Ana Peleteiro nie jest postacią anonimową dla fanów lekkiej atletyki. Specjalizująca się w trójskoku Hiszpanka z roku na rok odnosi coraz większe sukcesy na arenach międzynarodowych. Jej największym jak dotąd osiągnięciem było wywalczenie brązowego medalu na XXXII Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Wówczas lepsze od niej były jedynie Yulimar Rojas z Wenezueli oraz Patricia Mamona z Portugalii. W tym roku sportsmenka z Ribeiry co prawda nie powtórzyła swojego wyczynu w Paryżu, jednak zdobyła brązowy medal na halowych mistrzostwach świata w Glasgow i została złotą medalistką mistrzostw Europy podczas czempionatu w Rzymie. Ludzie dręczyli ją w sieci, kiedy była w ciąży. Co teraz? "Ratowanie szczątków" Ana Peleteiro była wykorzystywana seksualnie przez byłego partnera. "A jednak zostałam" Rywalizacja z rywalkami na imprezach międzynarodowych nie jest jednak najtrudniejszą walką, którą przyszło stoczyć 29-latce. Po wielu latach Hiszpanka postanowiła bowiem opowiedzieć światu o piekle, jakie zgotował jej były partner. Opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, na którym ujawniła, że była ofiarą przemocy psychicznej i seksualnej. "Budziłam się w nocy, zmuszana do s*ksu bez mojej zgody. A jednak zostałam. Wszystko we mnie się zmieniło, od ubrań po włosy i sposób, w jaki zachowywałam się w stosunku do rodziny, dystansowanie się od wielu osób, a jednak zostałam" - przyznała. 29-latka była również wielokrotnie zdradzana. Były partner próbował jej jednak wmówić, że... jest to jej wina. Twierdził bowiem, że skoro ta nie chce z nim współżyć, nie powinna być zaskoczona, jeśli nie pozostanie jej wierny: "Obserwowałam, że co miesiąc miał nowe przyjaciółki, a on twierdził, że to stare znajome. To były kochanki. A mimo to zostałam, bo mu wierzyłam. (...) Spędzałam u niego weekendy, a on nagle znikał i nie wiedziałam absolutnie nic. Wracał z wyjazdów ze śladami po pocałunkach na ciele i wmawiał mi, że to ugryzienia owadów, które mogły się znaleźć w jego materacu". Na koniec mistrzyni Europy zaapelowała do innych kobiet, aby nie bały się szukać pomocy, jeśli znalazły się w toksycznym związku. "Jeśli natykasz się na któryś z tych znaków, proszę, uciekaj. Nigdy nie będziesz szczęśliwa, a druga strona wyrządzi ci wiele krzywdy. Spróbuj też pójść na terapię, bo odejście ze związku z narcyzem jest bardzo skomplikowane. Skrajnie obniża twoją samoocenę, ale ze wsparciem kochających ludzi wokół siebie możesz wyjść na prostą i zacząć wszystko od nowa. Oraz żyć prawdziwą, dobrą i piękną miłością" - podsumowała. Ana Peleteiro po uwolnieniu się z tej niezdrowej relacji odnalazła szczęście u boku Benjamina Compaore. Francuz także specjalizuje się w trójskoku. Małżonkowie w 2022 roku powitali na świecie córkę. ---------------- W przypadku potrzeby udzielenia pomocy lub rozmowy z psychologiem, skorzystaj z jednego z poniższych numerów telefonów: Czynny całodobowo, 7 dni w tygodniu telefon Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym - 800 702 222 Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka - 800 121 212 Możesz też odwiedzić stronę centrumwsparcia.pl Nowy rekord Polski, dziewięć sekund różnicy. Znakomity powrót olimpijski z Paryża