Ostatnie miesiące były niewyobrażalnie trudne dla obywateli Ukrainy. Po bestialskim ataku wojsk Władimira Putina, stale muszą oni obawiać się, że kolejny dzień może być dla nich ostatnim. Od 24 lutego 2021 roku w mediach pojawiały się informacje o stale rosnącej liczbie ofiar. Na liście znalazło się także wielu ukraińskich sportowców. Zaledwie kilka dni temu dotarły do nas informacje o tragicznej śmierci trenera boksu Michaiła Korenowskiego. Mężczyzna zginął 14 stycznia 2023 roku podczas ataku rakietowego w Dnieprze. Jak się okazuje, nie był on jednak jedyną ofiarą tego ataku mocno związaną ze światem sportu. Nie żyje autor słynnego zdjęcia bramkarza. Co kryje się za jego historią? Nie żyje Anastazja Ignatenko Narodowy Komitet Olimpijski Ukrainy poinformował, że podczas ataku w Dnieprze zginęła również Anastazja Ignatenko, mistrzyni w skokach na ścieżce oraz trenerka akrobatyki sportowej. Co więcej, młoda sportsmenka zginęła dokładnie od tej samej rakiety, co Korenowski. Mąż i synek kobiety także nie przeżyli tego ataku. Śmierć wszystkich członków rodziny potwierdziła Mariana Betsa, była ambasador Ukrainy w Estonii. "Anastazja Ignatenko, jej mąż i małe dziecko zostali zabici przez rosyjską rakietę w Dnieprze" - napisała na Twitterze. Iga opowiedziała poruszającą historię. W sali zapadła kompletna cisza