Wojciech Szczęsny wolał ich towarzystwo niż rówieśników. W takich warunkach dorastał
10 października na platformie Amazon Prime Video swoją oficjalną premierę miał film "Szczęsny" opowiadający o życiu bramkarza, który przyznał, że miała być to dla niego forma szczerego wywiadu. Dokument poruszył m.in. kwestię jego dorastania. Okazało się, że dzieciństwo Szczęsny wraz z bratem spędzili na blokowisku. Późniejsza gwiazda piłki nie spędzała jednak czasu z rówieśnikami.

Jan i Wojciech Szczęśni dorastali przede wszystkim pod bacznym okiem mamy, Alicji. Ta rozwiodła się z mężem, Maciejem Szczęsnym, w 1990 roku i poświęcała lwią część swojego czasu synom, starają się również ich utrzymać. Obaj synowie do dziś mają dobre relacje z mamą.
Wojciech Szczęsny dorastał na blokowisku
Wojciech Szczęsny zaczynał swoją przygodę z piłką nożną w warszawskim klubie Agrykola. Nie dorastał w luksusach - razem z mamą i bratem żyli w mieszkaniu na grochowskim blokowisku. Mieszkali na 10. piętrze. W takich okolicznościach bracia Szczęśni zakochali się w piłce nożnej.
Jak się okazało, młody Wojciech niespecjalnie lubił spędzać czas z rówieśnikami. Zamiast tego przede wszystkim chodził za starszym o trzy lata bratem i jego kolegami. Nie wszystkim się to podobało.
Wojciech Szczęsny nie spędzał czasu z rówieśnikami
"Wojtek zawsze trzymał się mnie i moich kumpli. Poniekąd traktowaliśmy go jak taki ogon. Zawsze się za nami ciągnął. Mimo że chcieliśmy go zgubić, to on zawsze za nami gdzieś leciał. Z jednej strony było to wkurzające, ale z drugiej strony od samego początku pokazywało jego charakter, że on będzie robił tak, jak on chce" - wyjaśniał w filmie Jan Szczęsny.
Główny bohater filmu mówił, że był najsłabszym ze wszystkich kolegów w grze w piłkę. Szczęsny opowiadał o tym, jak bardzo jest pełen podziwu dla swojej mamy za to, że nie bała się puszczać swoich synów, mając wciąż w głowie wspomnienia tragicznego wypadku z udziałem jej córki, Natalii, która zginęła w 1987 roku. Rodzina Szczęsnych chowała w sobie wiele dramatów i problemów, ale mama chłopców starała się z całych sił zapewnić im szczęśliwe dzieciństwo.












