Karolina Małysz-Czyż już za młodu poznała, z czym wiąże się popularność i zainteresowanie mediów. Gdy jej ojciec święcił największe triumfy w skokach, w kraju zapanowała wszak słynna "małyszomania". Bliskim skoczka z pewnością nie było łatwo to wszystko znieść. Ślub córki Małysza utrzymywany był w wielkim sekrecie Dziś jedyna córka Małyszów stara się trzymać z dala od show-biznesu. Prężnie za to działa w social mediach, gdzie wraz z mężem prowadzą profil poświęcony ich wielkiej pasji, czyli podróżowaniu. Z Kamilem Czyżem Karolina zna się jeszcze z czasów szkolnych. Ich ślub odbył się w 2021 roku, co starano się do końca utrzymać w wielkiej tajemnicy. "Każdy, kto dostał zaproszenie, był proszony o to, by utrzymać to w tajemnicy. Dwa tygodnie przed ślubem krążyły plotki po Wiśle o naszym ślubie, ale na szczęście były one różne. Nie były do końca prawdziwe i to mnie podtrzymywało na duchu. W dniu ślubu mieliśmy już jednak paparazzi pod oknami. Na szczęście uszanowali sam ślub. To wszystko działo się w momencie, kiedy mama brała udział w 'Tańcu z gwiazdami'. W dniu poprawin musiała nawet na chwilę wyjść na trening. Szybciej też skończyła zabawę, bo na drugi dzień musiała jechać do Warszawy" - opowiadała w "Przeglądzie Sportowym" sama Karolina. Od tamtej pory córka skoczka i jej wybranek tworzą zgrane małżeństwo, które do tego ma świetny kontakt ze swoimi teściami, choć Izabela coraz głośniej mówi o tym, że liczy na to, że ich rodzina niebawem się powiększy. "Bardzo chciałabym być babcią, ale Karolina mówi, że to jeszcze nie ten czas. Na pewno taką młodą. Tak się zastanawiam zawsze, że jak pojedziemy kiedyś z mężem i już tym wnukiem gdzieś tam na wczasy, to będą myśleć, że to nasze" - opowiadała w wywiadzie dla Pomponika Małyszowa. Córka Małysza wraz z mężem wyruszyli w daleką podróż. Nie obyło się bez problemów Na razie Czyżowie korzystają z wolności, dzięki której mogą w każdej chwili spakować walizki i ruszyć w świat. Ostatnio znów udali się w daleką podróż, bo aż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Kolumbii. Karolina pochwaliła się już serią zdjęć z wyprawy, wprawiając w zachwyt swoich fanów. "Kolorowy chaos Bogoty" - napisała pod jednym ze zdjęć. Niestety, nie obyło się wcześniej bez problemów. Córka Adama wyznała, że wyprawa ta kosztowała ich sporo nerwów. "Pierwszy lot opóźniony o ponad godzinę, przez co narasta stres, że nie zdążymy na drugi lot. W Madrycie walka z czasem, okazało się, że na kolejny lot musimy jechać dwoma autobusami, metrem i biec na koniec terminala - całość miała zająć godzinę, a my mieliśmy 30 minut. Ten lot też się trochę opóźnił, więc zdążyliśmy. W Bogocie okazuje się, że linie lotnicze zgubiły plecak Kamila. Próbujemy się dogadać i ostatecznie piszemy deklarację - plecak ma być kolejnego dnia w Bogocie, a my opuszczamy ją w tym samym czasie" - wyznała przejęta Karolina. Karolina Małysz potwierdziła doniesienia ws. siebie i męża. "To wszystko..." Na koniec ogłosiła jednak niezwykle radosną nowinę. Okazało się, że wraz z mężem postanowili nie poprzestawać jedynie na instagramowym profilu. Założyli bowiem kanał w serwisie YouTube, gdzie będą zamieszczać vlogi ze swych podróży. "To wszystko za jakiś czas zobaczycie na naszym kanale" - potwierdziła oficjalnie doniesienia córka skoczka.