Jeszcze kilka lat temu Aryna Sabalenka z pewnością nie mogłaby się spodziewać tego, jak ogromne sukcesy już wkrótce osiągnie. W ubiegłym roku zdobyła bowiem swoje pierwsze trofeum wielkoszlemowe podczas Australian Open, a obecnie nosi miano trzykrotnej mistrzyni Wielkiego Szlema. W tym roku nie dość, że obroniła bowiem tytuł w Melbourne, to w dodatku wygrała turniej US Open w Nowym Jorku. 26-latka pod koniec tego sezonu spełniła swoje wielkie marzenie. Udało jej się bowiem wyprzedzić Igę Świątek w światowym rankingu kobiecego tenisa. Białorusinka znakomicie wykorzystała nieobecność Polki podczas turniejów w Azji, wzięła sprawy w swoje ręce i zakończyła sezon jako "pierwsza rakieta świata". Sabalenka znów za plecami Świątek. Białorusinka całkowicie zdeklasowana przez Polkę Aryna Sabalenka wspomina zmarłego ojca. "Bardzo za tobą tęsknię, tato" Sabalenka nie zdecydowałaby się na karierę tenisistki, gdyby nie jej ojciec, Siergiej Sabalenka. To właśnie on zaszczepił w córce miłość do tej dyscypliny i był jej największym fanem. Hokeista nie miał jednak okazji celebrować ze swoją pociechą pierwszych większych sukcesów - zmarł bowiem niespodziewanie 29 listopada 2019 roku w wieku 44 lat. Liderka światowego rankingu kobiecego tenisa nie zapomniała o piątej rocznicy śmierci swojego ukochanego ojca i w nocy opublikowała w mediach społecznościowych poruszający wpis. Na Insta Stories udostępniła bowiem zdjęcie swojego taty i dodała emocjonalne wyznanie. "Bardzo za tobą tęsknię, tato" - napisała. 26-latka w ostatnich latach wielokrotnie poruszała w rozmowach z mediami temat swojego ojca. Po wygranym finale Australian Open 2024 w pomeczowym wywiadzie wzruszona zadedykowała swój tytuł wielkoszlemowy zmarłemu tacie i opowiedziała o wyjątkowych relacjach, jakie ich łączyły. "Czuję, że zawsze jest obok mnie, był dla mnie wszystkim. Jestem mu bardzo wdzięczna za wszystko, co dla mnie zrobił. Gdyby nie on, nie byłoby mnie tutaj" - przyznała wówczas. Co prawda ojciec nie może już kibicować córce z trybun podczas ważnych imprez tenisowych, robi to natomiast jej partner, Georgios Frangulis. Brazylijski biznesmen jest dla Sabalenki ogromnym wsparciem i towarzyszy jej podczas niemal wszystkich turniejów. Państwowa instytucja reaguje ws. Świątek. Firma farmaceutyczna pod lupą