Bartosz Kurek i jego żona spędzili pięć lat w Japonii Bartosz Kurek jest jednym z najstarszych zawodników w polskiej kadrze. 35-latek debiutował w reprezentacji w 2007 roku, a równo piętnaście lat później został jej kapitanem. Siatkarz obecnie przebywa w Paryżu i są to dla niego już czwarte igrzyska olimpijskie. Dziś stało się jasne, że nie wyjedzie z nich bez medalu. Przez ostatnie kilka lat Bartosz Kurek i jego żona mieszkali w Japonii, gdzie mieli do dyspozycji elegancki dwupoziomowy apartament. Para musiała się z niego wyprowadzić, gdyż siatkarz od nowego sezonu będzie grał w Polsce. W czerwcu media obiegła wiadomość, że siatkarz podpisał kontrakt z ZAKSĄ. Bartosz Kurek i jego żona w Japonii spędzili łącznie pięć lat. Gdy wyjeżdżali, sportowiec zamieścił post, w którym przyznał, że Japonia skradła ich serca. "Nigdy bym nie przypuszczał, że znajdę drugi dom tak daleko od miejsca, z którego pochodzę. Dziękujemy wszystkim za wsparcie i miłość, którymi nas obdarzyliście. Mogę obiecać, że wrócimy, gdyż Japonia skradła nasze serca" - napisał wówczas. Siatkarzowi i jego ukochanej z pewnością trudno było się rozstać nie tylko z krajem i osobami, które tam poznali, ale także z ich mieszkaniem. Oto w jakich warunkach mieszkali w Japonii. W takich warunkach mieszkali Para w Japonii mieszkała w dwupoziomowym apartamencie, który urządzony był w eleganckim i nowoczesnym stylu. Żona Bartosza Kurka prowadzi aktywnie media społecznościowe, a część fotek była zrobiona właśnie w ich domu. Kobieta zadbała, by w pomieszczeniach nie brakowało dekoracji, które ocieplają wnętrza. Dominująca beżowa kolorystyka sprawiła, że w domu było niezwykle przytulnie. Para miała do dyspozycji dwa piętra, a na jednym z nich mieściła się przestronna garderoba, w której żona siatkarza mogła trzymać swoją kolekcję torebek. W sypialni również dominowała klasyka, choć nie zabrakło ciekawych ozdób, jak obrazy na ścianie i pasujący do całości dywan. Mamy nadzieję, że z nowego domu para także pochwali się ujęciami.