Andrzej Wrona przez wiele lat dostarczał sporej dawki emocji fanom siatkówki. W latach 2013-2019 był reprezentantem Polski w tej dyscyplinie, jednak nawet po zakończeniu kariery reprezentacyjnej wciąż odnosił imponujące sukcesy w klubach. Najwięcej czasu - bo prawie dekadę - siatkarz spędził w Projekcie Warszawa (klubie wcześniej znanym pod nazwami Onico Warszawa i Verve Warszawa Orlen Paliwa). W odnoszeniu coraz to większych sportowych sukcesów Andrzeja Wronę wspierała jego ukochana - Zofia Zborowska-Wrona. Aktorka, która z siatkarzem na ślubnym kobiercu stanęła w sierpniu 2019 roku, pojawiła się także na piątkowym meczu Warszawa - Reszta Świata, który był ostatnim występem 36-latka na siatkarskim parkiecie. WAG nie siedziała jednak bezczynnie na trybunach. Podczas eventu wskoczyła bowiem w strój cheerleaderki i dała niezłe show. Piękne sceny w Warszawie, potem takie wieści. Klub potwierdził Andrzej Wrona przeszedł na sportową emeryturę. Zofia Zborowska-Wrona zabrała głos Kilkadziesiąt godzin później Zofia Zborowska-Wrona zebrała swoje myśli i w nocy z soboty na niedzielę zamieściła w mediach społecznościowych poruszający wpis. Przy okazji zwróciła się do ukochanego, nie szczędząc komplementów pod jego adresem. "Nie mam chyba słów, żeby opisać, jak bardzo jestem z ciebie dumna. Masz najpiękniejsze serce na świecie i wczorajszy wieczór był tego dowodem. Zakończyłeś wspaniałą karierę, tak jak sobie to wymarzyłeś. (...) Nie znam drugiej tak honorowej i dobrej osoby jak ty. Kocham cię najmocniej na świecie i jestem pewna, że zamykając jedne drzwi, wchodzisz od razu w kolejne. (...) Jak ja się cieszę, że jesteś moim mężem i ojcem moich dzieci. Nie mogłam trafić lepiej. Ni chuchu!" - napisała. Po zakończeniu sportowej kariery Andrzej Wrona będzie mógł w pełni skupić się na rodzinie. Warto przypomnieć, że on i Zofia Zborowska-Wrona od kilku już lat spełniają się w roli rodziców. W lipcu 2021 roku na świat przyszła ich pierwsza pociecha - córka Nadzieja. W maju 2024 roku dumni rodzice poinformowali natomiast o narodzinach kolejnej pociechy. Wówczas do rodziny dołączyła druga córka, której nadano imię Jaśmina. Nikola Grbić usłyszał fatalną diagnozę. Reprezentant Polski kontuzjowany już na początku zgrupowania