W Wielkiej Brytanii rozpisują się o nowej nadziei tenisa. Katie Boulter została ochrzczona przez zagraniczne media mianem "złotej dziewczyny" i to ona zdaniem dziennikarzy, obok Emmy Raducanu ma w przyszłości święcić tryumfy na kortach. 26-latka ma na swoim koncie siedem wygranych turniejów ITF, a cztery lata temu zajmowała najwyższe w karierze 82 miejsce w rankingu WTA. Teraz dopisała do kolekcji kolejny sukces, bowiem wygrała turniej w Nottingham po starciu z rodaczką Jodie Burrage. Poza spotem zawodniczka prężnie działa w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie śledzi 181 tys. użytkowników. Boulter lubi pokazywać kibicom kadry zarówno z kortu, jak i z życia prywatnego. Sroga kara dla rodziny księżnej Kate. Nie dadzą im zapomnieć o wpadce Kim jest "złota dziewczyna" Anglików? Lubi modę i piłkę nożną W 2018 roku magazyn Vouge zainteresował się 26-letniąą sportsmenką. Wówczas okrzyknięto ją "przyszłością mody" po ukazaniu się w sieci efektów jej sesji zdjęciowej dla Nike. 26-latka pokazuje również, że nie samym tenisem żyje człowiek. Brytyjka to zagorzała fanka piłki nożnej i często pokazuje w mediach swoją miłość do klubu Leicester City. Boulter jest szczęśliwie zakochana z australijskim tenisistą Alexem de Minaurem. W jej rodzinie nie tylko ona jest znana, bowiem brat kobiety pracuje jako agent dla United Talent i podpisał kontrakty z celebrytami: Jonas Brothers, Priyanką Choprą i modelką Ashley Graham. Teraz ta "złota dziewczyna" przystąpiła do rywalizacji w wielkoszlemowym Wimbledonie. Co ciekawe, na jej meczu z Australijką Darią Saville pojawiła się na trybunach sama księżna Kate. Potężne wyzwanie Fręch na Wimbledonie. To będzie najmocniejsza broń Polki