W angielskiej prasie jednym z głośniejszych tematów jest ostatnie wyznanie księżnej Kate, które mocno zahacza o sport. "The Sun", "The Mirror", "Sky News", "Metro", "Express" i cała masa innych tytułów rozpisują się o spotkaniu żony następcy brytyjskiego tronu z drużyną England Wheelchair Rugby League w Hampton Court Palace. Kobieta opowiedziała na nim o swoim najmłodszym synu i jego pasji. "Louis ma bzika na punkcie rugby" - uchyliła rąbka tajemnicy. Okazuje się, że na ten moment chłopiec uprawia w szkole rugby tag, czyli bezkontaktową odmianę rugby, w której m.in. nie obala się przeciwnika. Być może pójdzie w ślady wujka, Mike'a Tindalla, który był zawodowym graczem rugby. Księżna nie zamierza kryć tego, że jej dzieci dość ostro ze sobą rywalizują. Ale zazwyczaj udaje się to włożyć w ramy sportowego współzawodnictwa i zaangażować w nie całą rodzinę. "Zawsze ze sobą trochę konkurujemy. Moje dzieci są w wieku, w którym uwielbiają szaleć i biegać. Kochają sport" - stwierdziła. Przy okazji zdradziła, że właśnie także dzięki temu ona sama może zachować szczupłą sylwetkę. Burza po tym, co opisał książę Harry. Ale to wcale nie koniec! Były piłkarz dolewa oliwy do ognia Księżna Kate szczerze o George'u, Charlotte, Louisie i... swojej szczupłej sylwetce. "Skaczę z dziećmi na trampolinie" "Kiedy tylko mogę, ćwiczę, nawet skaczę z dziećmi na trampolinie przed ich pójściem do szkoły" - wyjaśniła Kate. Dodała, że stara się śledzić Rugby Football League. Zresztą w pewnym stopniu należy to do jej obowiązków. Jakiś czas temu przejęła schedę po księciu Harrym, który zrezygnował z obowiązków królewskich, i na prośbę królowej Elżbiety pełni teraz funkcję patronki Angielskiego Związku Rugby (RFL). Pod koniec zeszłego roku wybrała się nawet na mecz swojej reprezentacji z Papuą Nową Gwineą. Była to historyczna chwila, bowiem wówczas księżna po raz pierwszy pojawiła się na oficjalnym międzynarodowym spotkaniu rugby. Wydano nawet specjalne oświadczenie, w którym wyjaśniono obecność Kate. Księżna interesuje się także tenisem. Niejednokrotnie była widywana podczas Wimbledonu. Pasję do tego sportu odziedziczył po niej najstarszy syn, George. Chłopiec zaciekawiony jest nie tylko grą na korcie, ale również - podobnie jak jego ojciec, książę William - futbolem. Z kolei księżniczka Charlotte ma być pasjonatką gimnastyki oraz tańca. Stanowcze oświadczenie księcia Williama. Koniec plotek i niedomówień!