Uroczystość na cześć Dariusza Szpakowskiego. Czerwony dywan zaroił się od gwiazd
Dariusz Szpakowski w swoim zawodowym życiu przeżył prawdopodobnie więcej, niż ktokolwiek byłby sobie w stanie wyobrazić. Wobec tego wspólnie z Przemysławem Rudzkim legendarny polski komentator wydał autobiografię "Wita państwa Dariusz Szpakowski". We wtorek 28 października na PGE Narodowym odbyła się jej premiera, a na czerwonym dywanie zaroiło się od gwiazd. Nie zabrakło, choćby Włodzimierza Szaranowicza.

Dariusz Szpakowski swoją komentatorską karierę rozpoczął od pracy w Rozgłośni Harcerskiej w latach 70. XX wieku. W Polskim Radiu stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich głosów. Po śmierci legendarnego Jana Ciszewskiego przeniósł się do Telewizji Polskiej, gdzie zbudował swoją legendę.
Szpakowski pierwszy mecz reprezentacji Polski właśnie na antenie telewizji skomentował w 1983 roku. W kwietniu tamtego roku komentator relacjonował przebieg wydarzeń ze spotkania Polska - Finlandia rozgrywanego na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie. Ponad 40 lat później do sprzedaży trafiła autobiografia legendarnego polskiego komentatora.
Uroczysta premiera książki Dariusza Szpakowskiego. Gwiazdy w Warszawie
Książka, która dziennikarz napisał wspólnie z Przemysławem Rudzkim z Canal + Sport swoją premierę miała w miejscu, w którym ta legendarna droga się rozpoczęła. Bowiem we wtorek 28 października na PGE Narodowym w Warszawie odbyła się uroczysta premiera autobiografii legendarnego komentatora.
Nie mogło być inaczej, na czerwonym dywanie wręcz zaroiło się od gwiazd, które na swojej zawodowej drodze poznał dziennikarz. Nie sposób wymienić wszystkich gości, którzy przybyli do Warszawy. Z pewnością wielką uwagę zwraca fakt, że na premierze pojawił się inny legendarny komentator TVP - Włodzimierz Szaranowicz.
Oprócz tego w Warszawie byliśmy świadkami zetknięcia się ze sobą prawdziwej mieszanki z różnych dziedzin życia. Od najsłynniejszych dziennikarzy sportowych, przez byłych piłkarzy, działaczy, czy nawet ludzi ze świata filmu. Na PGE Narodowym pojawił się, choćby jeden z legendarnych polskich aktorów - Olaf Lubaszenko. Nikt nie chciał tej uroczystości przegapić.
Wydarzenie rozpoczęło się od części nieoficjalnej, podczas której goście mogli skorzystać ze skromnego poczęstunku, napić się ciepłej kawy czy herbaty. Później przeszliśmy do części oficjalnej, gdy Dariusz Szpakowski z poziomu sceny opowiedział o książce oraz swoich przeżyciach związanych z jej pisaniem.
Całość prowadził właśnie Olaf Lubaszenko, a rozpoczęła się od ikonicznych słów - Wita państwa Dariusz Szpakowski. Raz po raz w sali rozlegały się gromkie brawa, czy to dla głównego bohatera wieczoru, czy też gości, którzy co jakiś czas byli przez niego wspominani. Rozmowa potrwała około godziny, a później przyszedł czas na drugą z nieoficjalnych części, tym razem przy ciepłej kolacji oraz rozświetlonym PGE Narodowym.
Rafał Sierhej, Interia Sport
Z PGE Narodowego w Warszawie







![Sensacja w polskiej grupie. Polska już pewna udziału w barażach [TABELA]](https://i.iplsc.com/000LXFFUKBWLAMAM-C401.webp)



