Teleturniej Huberta Urbańskiego "Milionerzy" od prawie 24 lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem Polaków. Nic dziwnego, aby wygrać okrągły milion złotych wystarczy "jedynie" odpowiedzieć na 12 pytań z wiedzy ogólnej. Bardzo często uczestnicy popularnego teleturnieju trafiają na pytania związane ze światem sportu. Tak było i tym razem. Wielkie poruszenie po odcinku "Milionerów". Padło pytanie o Czesława Michniewicza "Milionerzy". Poległ na pytaniu o dyscyplinę olimpijską W czwartkowym odcinku “Milionerów" o główną nagrodę walczył pochodzący z podwarszawskiej miejscowości logistyk Rafał Pszczółkowski. Mężczyzna bez problemu przebrnął przez pierwsze etapy gry, problemy pojawiły się jednak w pytaniu za 2 tys. złotych. Wówczas uczestnik zapytany został o to, które miasto uratował przed Krzyżakami legendarny piekarczyk. Pan Rafał nie ukrywał, że żadna z odpowiedzi przedstawionych na ekranie nic mu nie mówiła. Postanowił więc wykorzystać dwa koła ratunkowe - "telefon do przyjaciela" i "pytanie do publiczności". W końcu mężczyzna udzielił poprawnej odpowiedzi i awansował do kolejnej rundy. Niestety, na tym etapie gry również pojawiły się problemy. "W jakiej części garderoby znajdziemy brustaszę?" - tak brzmiało pytanie za 5 tys. złotych. W odpowiedziach wymieniono kolejno: elegancką marynarkę, słomkowy kapelusz, wytarte dżinsy i puchowy płaszcz. Pan Rafał postanowił wykorzystać ostatnie koło ratunkowe "pół na pół". Jak się okazało, był to znakomity wybór. W kolejnych rundach wróciła pewność siebie, którą pan Rafał prezentował na początku gry. Mężczyzna bez problemu odpowiedział na kolejne cztery pytania, aż dotarł do pytania za 125 tys. złotych. Wtedy na ekranie pojawiło się pytanie o tematyce sportowej. Uczestnik nie ukrywał, że wybranie prawidłowe odpowiedzi pytanie było nie lada wyzwaniem. Mężczyzna niestety wykorzystał wcześniej wszystkie koła ratunkowe, więc był zdany tylko i wyłącznie na siebie. Postanowił więc zaryzykować i postawił na opcję A: saneczkarstwo. Niestety, jak się okazało, poprawną odpowiedzią była odpowiedź C: łyżwiarstwo figurowe. Pan Rafał tym samym zakończył swój udział w teleturnieju i opuścił studio z 40 tys. złotych. Nowe informacje w sprawie tragicznej fety w Neapolu. Media ujawniają Pytania ze świata sportu zmorą uczestników teleturnieju "Milionerzy" Nie pierwszy raz zagadnienia ze świata sportu sprawiały uczestnikom problemy. Kilka miesięcy temu w teleturnieju pojawił się Przemysław Rusin. Absolwent krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej poległ jednak na pytaniu o to, które z państw najwięcej razy było gospodarzem zimowych igrzysk olimpijskich. W proponowanych odpowiedziach pojawiły się kolejno Norwegia, Stany Zjednoczone, Japonia i Kanada. Pan Przemysław postawił na odpowiedź C. Okazało się jednak, że prawidłową odpowiedzią była odpowiedź B. Nieco wcześniej udział w popularnym teleturnieju wzięła pani Kasia, która zapytana została o to, do jakiego klubu przeniósł się latem 2022 roku Robert Lewandowski. Pytanie to, choć z pozoru banalne, sprawiło kobiecie spory problem. Całe szczęście uczestniczka zdecydowała się skorzystać z koła ratunkowego "pytanie do publiczności". Widownia zdecydowanie pomogła - 87 procent wskazało bowiem na klub FC Barcelona. Dzięki pomocy publiczności Pani Kasia mogła kontynuować grę o nagrodę główną. Kubacki otwiera się na temat rodzinnego dramatu. Padło szczere wyznanie