Reprezentanci Polski w piłce siatkowej z pewnością na długo zapamiętają swój udział w XXXIII Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Po wielu latach starań członkowie "Gangu Łysego" zdołali bowiem przełamać tak zwaną "klątwę ćwierćfinału" i awansowali aż do ścisłego finału, w którym jednak przegrali z Francuzami. Mimo pecha z walce o złoty medal, panowie do ojczyzny wrócili jednak jako wicemistrzowie olimpijscy. Co więcej, krążek na tej imprezie wywalczyli po raz pierwszy od... 48 lat. W 1976 roku w Montrealu “Biało-Czerwoni" pokonali bowiem w finale reprezentację ZSRR. Tak Łukasz Kaczmarek uczcił zdobycie olimpijskiego medalu. Mało kto by się na to odważył Tomasz Fornal na wakacjach. Pochwalił się stylizacją, kibice zachwyceni Po udanym występie w stolicy Francji podopieczni Nikoli Grbicia udali się na w pełni zasłużony urlop. Tomasz Fornal wraz ze swoją partnerką Sylwią Gaczorek postawili na dość odległą destynację. Spakowali oni walizki i polecieli do Afryki Wschodniej, a konkretniej na Seszele. Fotkami z tego wyjazdu reprezentant Polski podzielił się na swoim profilu na Instagramie. "Tomeczek na wakacjach" - napisał, chwaląc się fotkami z czerwonych kąpielówkach i kapeluszu w tym samym kolorze. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Pod wpisem siatkarza od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy i polubień. "Stylówka tak jak na medalistę olimpijskiego przystało", "Fornal jak zawsze w formie", "Trendsetter", "Najlepszy influencer", “Czerwony kapturek na wakacjach" - tak zareagowali na wakacyjne fotki Fornala kibice. O komentarz pokusił się także kolega z reprezentacji Tomasza, Jakub Kochanowski. "Wow, rozpiszesz nam swoją dietę?" - dopytywał. Na odpowiedź autora wpisu nie musiał długo czekać. “Odezwij się priv, ogarniemy" - odpisał. Nie tylko Tomasz Fornal po zakończeniu zmagań w Paryżu udał się na urlop. Łukasz Kaczmarek i Paweł Zatorski zabrali swoje rodziny do Grecji, Jakub Kochanowski natomiast - podobnie jak Fornal - opuścił Europę i... poleciał do Meksyku. Radość u polskiego siatkarza. Stanął na ślubnym kobiercu, "wydali go" znajomi