Rozenek porzucona przez Majdana. Oficjalnie to ogłosiła Małgorzata Rozenek gdy poznała Radosława Majdana z pewnością wiedziała o jego przeszłości. Para zdecydowała się być razem, mimo że nikt nie dawał większych szans na powodzenie ich związku. Celebrytka i były piłkarz na przekór wszystkim pokazali, że idealnie do siebie pasują, a nawet doczekali się wspólnego dziecka. Dlatego tym bardziej dziwi postawa byłego piłkarza Wisły Kraków, który porzucił swoją żonę na rzecz innych uciech. Małgorzata Rozenek skrytykowana przez Dodę. W tle liczne zdrady Radosława Majdana Nie tak dawno Małgorzata Rozenek w rozmowie z Pomponikiem wyznała, że bardzo cieszy się, że zanim poznała Radosława, to ten zdążył się "wyszumieć". Dzięki temu czuje, że bardziej ją docenia i prowadzi z nią szczęśliwe, spokojne życie. "Mój mąż miał tyle żon i tyle dziewczyn, że na początku może to budziło jakieś emocje, bo jak ktoś pytał mnie o Dorotę, to potem pytali mnie o Sylwię, potem o jakieś inne dziewczyny. Trochę zdałam sobie sprawę z tego, że mój mąż jest facetem, który żył przede mną pełną piersią i ja z tego też teraz korzystam, bo facet, który się wyszalał, wyszumiał i spróbował w życiu wszystkiego, wie, co jest w życiu ważne i już nie musi tego poszukiwać" - powiedziała Pomponikowi Małgorzata Rozenek-Majdan. Wypowiedź ta bardzo nie spodobała się Dodzie, która była żoną Radka w latach 2005-2008. Sama wielokrotnie mówiła, że Radosław podczas małżeństwa zdradzał ją z każdą napotkaną kobietą lekkich obyczajów. Ostro skrytykowała Małgorzatę Rozenek, mówiąc, że nie zachowuje się empatycznie wobec innych kobiet i przyzwala na to, żeby mężczyźni łamali im serca, jak popadnie. "Nie mam zielonego pojęcia, co kieruje ludźmi, żeby wypowiadać takie słowa. Wydaje mi się, że tylko dwie pobudki: albo ktoś jest po prostu taki sam i nie jest w stanie włożyć się w buty osoby bardziej empatycznej. Nie zdaje sobie sprawy, jakie to robi rany, albo jest tak głupi, że myśli, że ta osoba się dla niego zmieni" - podsumowała Doda w rozmowie z RMF FM. To już pewne. Rozenek porzucona przez Majdana. I to w takim momencie Nadomiar złego Małgorzata Rozenek poinformowała oficjalnie w rozmowie z Faktem, że właśnie została porzucona przez męża. Wszystko jednak przez właśnie rozpoczynające się Mistrzostwa Europy 2024. Jak na byłęgo piłkarza przystało, jest on już w pełni gotowy do Euro, a co zatym idzie - nie będzie miał czasu dla swojej żony Małgorzaty i synka Henia. "Będę porzuconą, pozostawioną, samotną żoną, bo mój mąż jest wręcz przeszczęśliwy. Euro, dzisiaj mecz towarzyski Polska-Turcja, później kolejne zmagania, a później rozpoczyna się Olimpiada. No dla osób, które kochają sport tak, jak mój mąż to po prostu żyć, nie umierać" - powiedziała w żartobliwym tonie Małgorzata w rozmowie z Faktem. Dziennikarz zapytał się też Gosi, czy w czasie Euro odczuwa atmosferę, jakby była na stadionie. Jak się okazuje to... tak - ich dom zamienia się w miejsce, w którym oboje zagorzale kibicują ulubionym drużynom. "Mój dom się zmienia absolutnie. Zawsze, jeśli chodzi o treści to jest ten dźwięk stadionowy zawsze u nas jest. Ale faktycznie my bardzo lubimy kibicować. Lubię sport bardzo, lubię go oglądać i lubię kibicować" - dodała żona Majdana.