Wojciech Szczęsny zakończył karierę Wojciech Szczęsny to postać, której kibicom piłki nożnej, i to nie tylko z Polski, nie trzeba przedstawiać. Bramkarz od kilkunastu lat dostarczał niesamowitych emocji, bronią bramki w reprezentacji Polski, a także największych światowych klubach, w których przyszło mu grać - Arsenalu Londyn, Brentford, Romie oraz Juventusie. W pierwszym klubie spędził aż osiem lat, w ostatnim - siedem. I to właśnie Juventus okazał się ostatnim przystankiem w jego karierze. Jeszcze przed mistrzostwami Europy w Niemczech i Austrii mówiło się, że może zakończyć karierę, czy to reprezentacyjną, czy w ogóle piłkarską, jednak decyzja, którą ogłosił kilka dni temu, zaskoczyła niejedną osobę. Szczęsny w specjalnym oświadczeniu wyznał w mediach społecznościowych, że teraz chce się skupić na swojej rodzinie. Niedawno zresztą został po raz drugi tatą, zatem czas spędzony z pociechami jest dla niego wyjątkowo cenny. Od teraz będzie mógł im poświęcić jeszcze więcej uwagi i z pewnością nie przegapi ważnych momentów jak pierwsze kroki czy pierwsze słowa jego córki. Kiedy bramkarz ogłosił swoją decyzję, wiele osób podzieliło się w mediach społecznościowych wspominkami związanymi z nim. Zwykle były to zabawne historie. Pewną ciekawostkę przytoczył też dziennikarz Olivier Janiak... Olivier Janiak miał wpływ na... fryzurę Wojciecha Szczęsnego Media od początku interesowały się nie tylko grą, ale także życiem prywatnym Wojciecha Szczęsnego. On sam od czasu do czasu udzielał wywiadów, zahaczając o sferę prywatną. Chętnie także angażował się w akcje charytatywne. W 2011 roku na przykład wziął udział w sesji zdjęciowej do kalendarza "Dżentelmeni", nad którym pieczę trzymał dziennikarz TVN-u, Olivier Janiak. Wraz z dwiema innymi osobami udał się do Londynu, by tam zrealizować sesję ze Szczęsnym. Jak się okazuje, całkiem przypadkowo dziennikarz namówił go do... zmiany fryzury. "Wtedy na tej sesji namówiłem go na elegancką zaczeskę, by nadać charakter jego wcześniejszej "niefryzurze" i spodobało mu się odtąd zaczął się tak nosić" - napisał na Instagramie Janiak. W dalszej części posta o Wojciechu Szczęsnym wypowiedział się w samych superlatywach. "Nie tylko świetny bramkarz, absolutnie światowej klasy, który oprócz bramki w wielkich klubach i naszej wspólnej polskiej bronił 84 razy !!! ale to przede wszystkim bezpretensjonalny, wyluzowany, zabawny, charakterny i jakże pięknie działający na własnych zasadach facet" - czytamy.