W sobotę Liverpool wywiózł ważny punkt ze stadionu mistrzów Anglii, remisując na Etihad Stadium z Manchesterem City 1:1. Asystę przy wyrównującym golu Trenta Alexandra-Arnolda zanotował Mohamed Salah. Co ciekawe, prawdopodobnie połączy ich nie tylko gra dla "The Reds", ale także fakt gry z szachowym arcymistrzem Magnusem Carlsenem. Angielski defensor przegrał w 17 ruchach. - Gram od najmłodszych lat i zawsze sprawiało mi to przyjemność. Trudno znaleźć kogoś, kto chciałby to robić tak często jak ja - mówił wtedy. Niedługo także poziom Egipcjanina może zostać sprawdzony. Sam skrzydłowy przyznał przed spotkaniem z "The Citizens", że uwielbia szachy i gra w nie online. Jak przyznał, przeciwnicy pytają go, czy faktycznie jest Mohamedem Salahem. Mohamed Salah kontra Magnus Carlsen? To możliwe - Nie jestem Magnusem Carlsenem, ale gram dobrze. Z Magnusem nikt nie ma szans, ale mam nadzieję, że pewnego dnia się zmierzymy - dodał, cytowany przez Chess.com. Ranking gwiazdy Premier League ma wynosić ok. 1400. Słowa te dotarły do mistrza świata z lat 2013-23, który oznaczył piłkarza we wpisie na platformie twitter.com i dołączył emotikonę machania ręką. Musi to oznaczać, że jest otwarty na organizację takiego meczu. Takie wydarzenie byłoby z pewnością bardzo medialne. Od dawna wiadomo, że Carlsen jest fanem piłki nożnej, a zwłaszcza tej w wydaniu angielskim. W grudniu 2019 r. po jednej z kolejek tych rozgrywek był liderem znanej zabawy Fantasy Premier League. Znalazł się wtedy przed siedmioma milionami graczy.