Wojciech Szczęsny to jeden z najlepszych bramkarzy świata. Polski golkiper dał popis podczas mundialu w Katarze w 2022 roku, kiedy to dzielnie bronił polskiej bramki przed atakami rywali, w tym m.in. Leo Messiego. I choć "Biało-Czerwoni" nie zrobili przysłowiowego "szału" w tej imprezy, Szczęsny wybrany został najlepszym bramkarzem fazy grupowej piłkarskiego czempionatu. W ubiegłym roku Polak ogłosił zakończenie kariery, jednak kilka tygodni później wrócił do gry, zasilając szeregi FC Barcelona. W przygodzie z LaLiga 34-latka wspiera jego ukochana, Marina Łuczenko-Szczęsna. Problemy w domu Szczęsnych. Marina musiała szybko zareagować Jan Szczęsny ujawnia szczegóły wieczoru kawalerskiego Wojciecha. "To było absurdalne" Wojciech Szczęsny w 2013 roku związał się z polsko-ukraińską artystką Mariną Łuczenko. Para pokazała się razem po raz pierwszy podczas festiwalu Open’er w Gdyni. Wcześniej długo ukrywali swój związek przed światem, ponieważ nie chcieli, aby ich życiem prywatnym zainteresowały się media. Po dwóch latach związku piłkarz zdecydował się zrobić kolejny krok i wręczył swojej wybrance pierścionek zaręczynowy. Na ślubnym kobiercu zakochani stanęli w 2016 roku. Przez ostatnie lata wieczór kawalerski Wojciecha Szczęsnego był wydarzeniem, na którego temat media miały stosunkowo mało informacji. Teraz rąbka tajemnicy na temat tego pamiętnego wieczoru uchylił brat polskiego golkipera, Jan Szczęsny. Jak się okazuje, panowie tego wieczoru na brak wrażeń wcale nie mogli narzekać. "Kawalerski Wojtka w Romie, gdzie przy fontannie Wojtek grał na gitarze, a Robert śpiewał i do tego stopnia było to absurdalne wydarzenie, że turyści, którzy wtedy tam byli, stwierdzili: Szczęsny, Lewandowski?! Nie to niemożliwe. I poszli dalej. (...) Piękna historia, myślę, że chłopaki nie będą obrażeni" - wspominał w rozmowie w dziennikarzami serwisu meczyki.pl. Lewandowski zostawiony na lodzie. Bolesne doniesienia z Anglii, klamka zapadła