Wojciech Szczęsny od siedmiu już lat jest w szczęśliwym związku małżeńskim z polską artystką ukraińskiego pochodzenia, Mariną Łuczenko. Bramkarz reprezentacji Polski jednak zanim ułożył sobie życie u boku tej jedynej, przez długi czas brylował na salonach z inną kobietą. Była nią Sandra Dziwiszek - modelka, z którą gwiazdor "Biało-Czerwonych" zaczął spotykać się jeszcze w czasach licealnych. Szczęsnego i Dziwiszek z pewnością połączyła... miłość do sportu. Kobieta co prawda nie była nigdy piłkarką, jednak swego czasu odnosiła ogromne sukcesy w innych dyscyplinach sportowych, a w szczególności w lekkoatletyce. Nad jej talentem niegdyś rozpływała się sama Monika Pyrek - specjalizująca się niegdyś w skoku o tyczce zawodniczka. Największym problemem dla polskiego golkipera i jego ukochanej, jak się się później okazało, była dzieląca ich odległość. Wojciech już wtedy odnosił sukcesy na arenach międzynarodowych jako bramkarz Arsenalu, jego partnerka natomiast mieszkała w Polsce i nie potrafiła znieść rozłąki. Ostatecznie po dwóch latach związku zakochani postanowili się rozstać. Anna Lewandowska oficjalnie potwierdza. Czyli to nie tylko plotki. "Moja rodzina doświadczyła kryzysu" Sandra Dziwiszek: modelka, aktorka, prawniczka i była partnerka Wojciecha Szczęsnego... ukochana syna kanadyjskiego miliardera Podczas gdy Wojciech Szczęsny kontynuował karierę piłkarską i wkrótce potem związał się z Mariną Łuczenko, jego była partnerka postanowiła zrobić sobie przerwę od randkowania i w pełni skupić się na sobie. Na krótko po zerwaniu z Wojciechem Sandra wyjechała do Londynu, gdzie rozpoczęła studia prawnicze. Po przeprowadzce do Wielkiej Brytanii Sandrę Dziwiszek prędko dosięgła strzała amora. Modelka poznała tam bowiem kierowcę wyścigowego, Nicholasa Latifiego, który szybko zawrócił jej w głowie. Kanadyjczyk zalicza się do grona szczęśliwców, którzy mieli okazję brać udział w mistrzostwach świata Formuły 1. W latach 2020-2022 był on bowiem kierowcą zespołu Williams. Co ciekawe, w 2019 roku stało się jasne, że w brytyjskim zespole zajmie on miejsce... Roberta Kubicy. Po zakończeniu przygody z Formułą 1 kanadyjski gwiazdor postanowił pójść śladami swojej ukochanej i postawił na edukację. Nie tak dawno pochwalił się on, że dostał się do prestiżowej szkoły London Business School. Wiele wskazuje na to, że 28-latek małymi kroczkami przygotowuje się, aby przejąć rodzinny biznes od swojego ojca. A jest to niezwykle odpowiedzialna rola - jego ojciec, Michael Latifi, jest bowiem działającym od lat w branży spożywczej biznesmenem, a jego majątek szacuje się na około 27 mld dolarów, a więc ponad 107 mld złotych. Sandra Dziwiszek i Nicholas Latifi razem na F1. Tak wygląda eks Szczęsnego