Pobyt w VFL Bochum okazał się dla Jacka Góralskiego całkowicie nieudany. Były reprezentant Polski stracił z powodu kontuzji 13 spotkań i nie był w stanie nawiązać po powrocie do pełni zdrowia rywalizacji o miejsce w składzie. Niemiecki klub zdecydował się po nieco ponad roku na rozwiązanie kontraktu z 31-latkiem. Zatrudnienie znalazł w Wieczystej Kraków, gdzie jest ważnym ogniwem drużyny. Choć dziennikarze złośliwie przekonywali, że decydując się na podpisanie kontraktu z drużyną grającą w III lidze pomocnik na dobrą sprawę "przeszedł już na piłkarską emeryturę", ten zdaje się paradoksalnie żyć pełnią życia. Jacek Góralski na scenie razem z Kizo W ostatnim czasie Jacek Góralski regularnie publikuje zdjęcia i materiały w towarzystwie jednego z najpopularniejszych obecnie raperów w Polsce - Kizo. Po jednym z ostatnich koncertów podzielił się on zdjęciem, na którym oprócz Góralskiego byli również Kamil Glik, Rafał Pietrzak i Robert Ruchała. Prawdziwym hitem okazał się jednak materiał wideo, który na swoim koncie na Instagramie opublikował zawodnik Wieczystej Kraków. Podczas ostatniego koncertu na scenie razem z Kizo rapował Jacek Góralski. Były reprezentant Polski wyraźnie dobrze się bawił i znakomicie odnajdywał na scenie razem z Patrykiem "Kizo" Wozińskim. Pomocnik wykonał refren utworu "Czempion", a zgromadzeni na widowni fani śpiewali razem z nim. Jacek Góralski w obecnym sezonie rozegrał 10 spotkań dla Wieczystej Kraków. Pod koniec września jego klub odpadł z 1/32 pucharu Polski w rywalizacji z Piastem Gliwice. Wieczysta po 15 spotkaniach zajmuje pierwsze miejsce w grupie IV w III lidze.