Oprócz niego w programie powitano również Macieja Dowbora. Ten jednak nie był debiutantem i jego rola w pierwszym odcinku powakacyjnego "Dzień Dobry TVN" wyglądała zupełnie inaczej. Dowbor dostał własny segment, w którym opowiedział o roli i doli prowadzącego. Przemysław Babiarz wyśmiany przez kabareciarzy. "Pomylił mu się" Adam Małysz zadebiutował w "Dzień Dobry TVN" W sierpniu gruchnęła wiadomość o tym, że śniadaniowy program TVN zyska nowych prowadzących. Mieli być nimi Piotr Adamczyk, Maciej Dowbor i Adam Małysz. Dwóch z nich zostało już zaprezentowanych widzom na antenie. Mieli okazję do poprowadzenia pierwszych segmentów programowych - szczególnie dużą szansę otrzymał właśnie Adam Małysz. Były skoczek przyznał już na samym początku, że bardzo się stresuje, bo nie wie, jak wypadnie w oczach widzów. Już na samym początku odcinka zaczęli przepytywać go wszyscy prowadzący, a jeden z nich, Damian Michałowski, w żartach groził mu nawet zgoleniem wąsów. W końcu nowi koledzy prezesa PZN wstrzymali się z pytaniami - ocenili, że ośmioro na jednego to nie najlepszy model rozmowy. Adam Małysz opowiedział o swojej nieznanej pasji Wszyscy fani Małysza wiedzą doskonale, że bardzo lubi on motoryzację - wystartował kiedyś w kilku rajdach, m.in. w rajdzie Dakar. Okazało się jednak, że jedną ze swoich pasji przez lata ukrywał. Chodziło mianowicie o fotografię. W pierwszym odcinku to właśnie na tym temacie w jego segmencie skupiono się najbardziej. Mistrzyni olimpijska zniszczyła medal z Paryża. Teraz apeluje do MKOl-u o nowy krążek Małysz biegał m.in. po krakowskim Starym Mieście i w przebraniu robił różnym osobom zdjęcia za ich zgodą przy kartonowych podobiznach Marcina Prokopa i... swojej własnej. Niektórzy byli w stanie rozpoznać go spod okularów i czapki, a inni niekoniecznie. Widać, że były skoczek z czasem będzie niezłym ziółkiem w programie i można spodziewać się wielu niezapomnianych chwil z jego udziałem. W "Dzień Dobry TVN" rozpoczął się tydzień z Adamem Małyszem.