Szczęsny został bohaterem Barcelony, Marina zareagowała. Bez słów
Wojciech Szczęsny zostałby z pewnością bohaterem El Clasico, gdyby jego koledzy bardziej popisali się na boisku i wygrali z Realem Madryt. To jednak Królewscy okazali się lepsi. Wiadomo jednak już, że akcja tego wieczoru należy w stu procentach do polskiego bramkarza. Dumna żona, Marina Łuczenko-Szczęsna, postanowiła pochwalić się osiągnięciem męża. Nie potrzebowała do tego słów.

Wojciech Szczęsny i jego żona, Marina Łuczenko, są bardzo zgodną parą, co pokazywali już nie raz. Zarówno bramkarz, jak i jego wybranka cieszyli się nawzajem swoimi sukcesami i chętnie komentowali je, również w mediach społecznościowych. Teraz to wokalistka postanowiła docenić wyczyn ojca jej dzieci.
Wojciech Szczęsny mógłby być bohaterem FC Barcelony
El Clasico od początku meczu nie układało się po myśli piłkarzy FC Barcelony. Aktualny mistrz Hiszpanii uległ swojemu rywalowi 2:1, a porażka mogłaby być o wiele większa - sędziowie nie uznali wszystkich goli strzelonych przez zawodników Królewskich.
W tym całym zamieszaniu ostatecznie błysnął jednak Wojciech Szczęsny. Polak pięciokrotnie ratował swoich kolegów przed utratą bramki, a raz zrobił to w wielkim stylu. W 52. minucie spotkania udało mu się obronić rzut karny wykonywany przez Kyliana Mbappe. Ten wyczyn z pewnością długo nie zostanie mu zapomniany przez kibiców Blaugrany.
Marina Łuczenko-Szczęsna doceniła męża
Szczęsna nie próżnowała po tym, jak jej mąż obronił rzut karny. Gdy tylko FC Barcelona udostępniła nagranie z tego wydarzenia na swoim instagramowym profilu, ale postanowiła w żaden sposób go nie komentować. Bez słów, skupiła się jedynie na wyczynie swojego ukochanego. Dopiero w komentarzach na Instagramie napisała krótkie "duma".
W ostatnim czasie to raczej Wojciech Szczęsny z tylnego siedzenia wspierał swoją żonę, gdy ta wypuszczała w świat kolejny singiel, "To, Co Czuję", który okazał się sporym hitem. Piosenka z teledyskiem na Youtube ma już niemal 4 mln wyświetleń.











