Sylwia Dekiert wraca do sportu Sylwia Dekiert to dziennikarka sportowa dobrze znana widzom Telewizji Polskiej. Z TVP jest związana od 2002 roku i przez ten czas zdobywała doświadczenie w różnych formatach - od typowo newsowego po reportażowy. Wielokrotnie była gospodynią studia olimpijskiego, czy meczowego podczas mistrzostw świata, czy Europy. Co ciekawe, jest także jedną z nielicznych dziennikarek, które pasjonują się boksem. W przeszłości miała okazję prowadzić gale bokserskie, jednak w ostatnich miesiącach była skupiona bardziej lekkoatletyce i piłce nożnej. Teraz jednak, jak ogłosiła na swoim profilu na Instagramie, wraca do boksu! Dekiert na instastory zamieściła krótki komunikat: "A ja w końcu wracam do boksu". Dziennikarka poprowadzi magazyn "Ring", do którego aktualnie się przygotowuje. Jak to się zaczęło? Skąd w dziennikarce pasja do sportów walki? O tym Sylwia Dekiert opowiedziała kiedyś w wywiadzie na kanale YouTube "Garneksports". Jak się okazuje, zaczęło się od... Andrzeja Gołoty. "Wszyscy na Gołotę wstawali, więc i ja wstawałam na Gołotę razem z rodzicami. Byłam budzona o trzeciej czy czwartej nad ranem. Natomiast już później, w pracy w telewizji, to był rok ok 2003-2004, nie było reporterki, która by pojechała na boks, a wtedy Telewizja Polska podpisała umowę na galę boksu (...) i tak to się zaczęło" - wyznała wówczas. Jak się okazuje, ona sama nie przymusza swoich domowników do oglądania boksu. Jako że nie ma zbyt wiele wolnego czasu, nadrabia oglądanie walk bokserskich podczas... obowiązków domowych. "Rozkładam sobie deskę do prasowania, biorę pranie z całego tygodnia i tak przez dwie godziny nadrabiam zaległości" - wyznała w tym samym wywiadzie, dodając, że jej ulubionym pięściarzem był Dawid "Cygan" Kostecki. "Uwielbiałam oglądać jego walki" - podsumowała.