Justyna Święty-Ersetic nie jest postacią anonimową w świecie sportu. Polka od lat reprezentuje nasz kraj na arenach międzynarodowych jako wybitna lekkoatletka, specjalizująca się w biegu na 400 metrów. Na swoim koncie utytułowana biegaczka ma m.in. złoto olimpijskie wywalczone w Tokio, dwa złote krążki zdobyte podczas europejskiego czempionatu w Berlinie oraz dwa złote medale halowych mistrzostw Europy. W ostatnich miesiącach lekkoatletka nie mogła narzekać na nadmiar szczęścia. Z powodu poważnych problemów zdrowotnych musiała bowiem przedwcześnie zakończyć sezon, przez co ominął ją występ na tegorocznych mistrzostwach świata w Budapeszcie. 30-latka goszcząc w programie "Czas na Igrzyska" wyjawiła, że zachorowała na depresję i w pewnym momencie rozważała nawet zakończenie kariery. Ostatecznie jednak otrzymała pomoc i wróciła na odpowiednie tory. Obecnie przechodzi okres rekonwalescencji i nieuniknione, że już w przyszłym roku powalczy o kolejne złoto olimpijskie w Paryżu. Przemoc w rodzinie mistrza świata. Sprawy zaszły za daleko, są szczegóły Justyna Święty-Ersetic wciąż myśli o wakacjach. Pokazała fotkę w bikini Podczas gdy pozostali lekkoatleci w ostatnich tygodniach zacięcie walczyli na arenach międzynarodowych, Justyna Święty-Ersetic skupiała się głównie na odpoczynku i oczyszczeniu umysłu z negatywnych myśli. Pomogły jej w tym liczne podróże, które 30-latka zaliczyła w te wakacje. Choć zbliżamy się już do końca października, sportsmenka postanowiła na moment wrócić jeszcze wspomnieniami do lata i pochwaliła się zdjęciem z zagranicznego wyjazdu, którego do tej pory nie widzieli kibice. Pod wpisem jednego z "Aniołków Matusińskiego" od razu posypały się komentarze. "Kobieta ideał", "Najpiękniejsza", "Absolutnie cudowna", "Ślicznie", "Bogini", "Piękne ciało", "To gorące ciało jest w stanie roztopić ten złoty medal, który wygrasz kolejnego lata", "Justyna pod błękitnym niebem jest najpiękniejsza", "Venus", "Jedyna i niepowtarzalna" - zachwycali się kibice. Przejmujące wyznanie Natalii Kaczmarek. Wcześniej nie mówiła o kryzysie