Partner merytoryczny: Eleven Sports

Stadion warty miliony pod wodą. "Lepiej stracić majątek niż życie"

Południowa część Polski walczy z żywiołem. W ubiegły weekend wiele miast w województwach dolnośląskim, opolskim oraz śląskim znalazło się pod wodą w wyniku intensywnych opadów deszczu. Sytuacja wygląda tragicznie m.in. w Prudniku, gdzie zalany został remontowany stadion. Prace modernizacyjne wyceniono na blisko 30 milionów złotych, jednak teraz wiadomo już, że miasto będzie musiało przeznaczyć kolejne miliony, aby uratować ten obiekt sportowy.

Remontowany stadion w Prudniku został zalany
Remontowany stadion w Prudniku został zalany/Facebook/ Stanisław Skotnicki/materiał zewnętrzny

Przed weekendem do centralnej Europy dotarł niż genueński - dokładnie ten sam niż, który doprowadził do wielkiej powodzi w 1997 roku. Choć z początku zapowiadano, że intensywne opady równomiernie rozłożą się na całej południowej Polsce, ostatecznie jednak na południowym wschodzie pokropiło zaledwie kilka godzin. Chmury deszczowe skumulowały się nad województwami dolnośląskim, śląskim i opolskim, a w wielu miastach stan rzek podniósł się jeszcze wyżej, niż miało to miejsce blisko trzy dekady temu. 

Najlepsze bloki w meczu GKS Katowice - Nowak-Mosty MKS Będzin. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Stadion w Prudniku pod wodą. Burmistrz miasta zarządził ewakuację

W województwie opolskim najgroźniejsza jest obecnie sytuacja w Prudniku. W niedzielny poranek większość miasta znalazła się pod wodą, a przerażeni mieszkańcy mogli jedynie przyglądać się, jak żywioł niszczy ich życiowy dobytek. Burmistrz miasta Grzegorz Zawiślak zareagował niemal natychmiast i podjął decyzję o ewakuacji dla mieszkańców Łąki Prudnickiej, Moszczanki oraz części miasta leżącej najbliżej rzeki Prudnik. "Lepiej stracić majątek niż życie" - ogłosił wówczas. 

Teraz dotarła do nas informacja, że woda zalała remontowany stadion, nad którym prace ruszyły w lipcu ubiegłego roku. Gmina Prudnik otrzymała wówczas aż 16 mln dofinansowania z Rządowego Funduszu "Polski Ład", aby zmodernizować obiekt. Całkowity koszt remontu wynosi około 29 mln, a zakończyć miał się on na początku przyszłego roku. Teraz wiadomo jednak, że miasto będzie musiało wydać kolejne miliony, aby ukończyć proces modernizacji, a otwarcie stadionu zostanie przesunięte. 

W mediach społecznościowych udostępniono wstrząsające nagranie, na którym zobaczyć możemy, jak wygląda sytuacja na terenie remontowanego stadionu. Trzeba przyznać, widoki te są naprawdę niepokojące. 

W regionach walczących z powodziami władze zalecają unikanie przebywania w pobliżu rzek oraz monitorowanie komunikatów służb ratunkowych oraz IMGW. Należy zabezpieczyć budynki mieszkalne, dokumenty oraz inne wartościowe przedmioty, a w razie nagłego wzrostu poziomu wody w pobliskich rzekach, być gotowym do w miarę sprawnej ewakuacji.

Wylała m.in. rzeka Nysa Kłodzka/Maciej Kulczyński/PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem