Przed weekendem do centralnej Europy dotarł niż genueński - dokładnie ten sam niż, który doprowadził do wielkiej powodzi w 1997 roku. Choć z początku zapowiadano, że intensywne opady równomiernie rozłożą się na całej południowej Polsce, ostatecznie jednak na południowym wschodzie pokropiło zaledwie kilka godzin. Chmury deszczowe skumulowały się nad województwami dolnośląskim, śląskim i opolskim, a w wielu miastach stan rzek podniósł się jeszcze wyżej, niż miało to miejsce blisko trzy dekady temu. Lewandowska w środku nocy zaapelowała do Polaków. "Ciężko przejść obojętnie" Stadion w Prudniku pod wodą. Burmistrz miasta zarządził ewakuację W województwie opolskim najgroźniejsza jest obecnie sytuacja w Prudniku. W niedzielny poranek większość miasta znalazła się pod wodą, a przerażeni mieszkańcy mogli jedynie przyglądać się, jak żywioł niszczy ich życiowy dobytek. Burmistrz miasta Grzegorz Zawiślak zareagował niemal natychmiast i podjął decyzję o ewakuacji dla mieszkańców Łąki Prudnickiej, Moszczanki oraz części miasta leżącej najbliżej rzeki Prudnik. "Lepiej stracić majątek niż życie" - ogłosił wówczas. Teraz dotarła do nas informacja, że woda zalała remontowany stadion, nad którym prace ruszyły w lipcu ubiegłego roku. Gmina Prudnik otrzymała wówczas aż 16 mln dofinansowania z Rządowego Funduszu "Polski Ład", aby zmodernizować obiekt. Całkowity koszt remontu wynosi około 29 mln, a zakończyć miał się on na początku przyszłego roku. Teraz wiadomo jednak, że miasto będzie musiało wydać kolejne miliony, aby ukończyć proces modernizacji, a otwarcie stadionu zostanie przesunięte. W mediach społecznościowych udostępniono wstrząsające nagranie, na którym zobaczyć możemy, jak wygląda sytuacja na terenie remontowanego stadionu. Trzeba przyznać, widoki te są naprawdę niepokojące. W regionach walczących z powodziami władze zalecają unikanie przebywania w pobliżu rzek oraz monitorowanie komunikatów służb ratunkowych oraz IMGW. Należy zabezpieczyć budynki mieszkalne, dokumenty oraz inne wartościowe przedmioty, a w razie nagłego wzrostu poziomu wody w pobliskich rzekach, być gotowym do w miarę sprawnej ewakuacji. Były reprezentant Polski ruszył na pomoc powodzianom. Wymowne obrazki