Swego czasu Maciej Kot był jednym z ważniejszych ogniw reprezentacji polskich skoczków. Zdobył nawet drużynowy olimpijski brąz (Pjongczang 2018) i razem z zespołem wygrał mistrzostwa świata Lahti 2017. Lecz jego kariera nie potoczyła się tak, jak zapewne sobie to wyobrażał. Dziś nie może liczyć na miejsce w kadrze A. Thomas Thurnbichler wytłumaczył ten wybór w rozmowie z TVP Sport. "To prawdziwy profesjonalista. Być może lepiej dla niego być liderem w drugim zespole, w ten sposób się rozwijać. Tak, to plan na niego" - powiedział pytany o Kota. Znacznie korzystniej układa się Maciejowi w życiu prywatnym. W 2019 roku wziął ślub z Agnieszką Lewkowicz, a w maju zeszłego roku para powitała na świecie syna. Kulisy codzienności żona skoczka chętnie relacjonuje w sieci. Skoczkowie wpadli w wir przygotowań do zimy. W takich warunkach aż miło trenować Agnieszka Kot pokazała zdjęcie w bikini. Ależ sylwetka! Agnieszka Kot, podobnie jak mąż, jest zawodowo związana ze sportem. Jest trenerką personalną, a na jej profilu na Instagramie można znaleźć sporo fotografii z siłowni i sali treningowej. Bardzo często w aktywnościach fizycznych towarzyszy jej syn. Są wspólne biegi (chłopiec jedzie wówczas w specjalnej przyczepce) i spacery po górach. W najnowszym wpisie żona Macieja Kota pokazała zdjęcie, na którym zaprezentowała wyrzeźbioną sylwetkę. Szczupłą figurę widać doskonale, bowiem kobieta pozuje w skąpym bikini. To nie pierwszy raz, gdy sportsmenka udostępnia tego typu ujęcia. Wcześniej podzieliła się z internautami fotografiami z urlopu. To właśnie na wyjeździe razem z mężem świętowała pierwsze urodziny synka. Wielki powrót skoczków. Dawno nie byli tam widziani