Agnieszka i Urszula Radwańskie przyczyniły się do popularyzacji tenisa w naszym kraju. Starsza z sióstr swego czasu była wiceliderką światowego rankingu kobiecego tenisa, a w swojej karierze wygrała 20 turniejów WTA oraz 2 turnieje ITF w grze pojedynczej. Trzykrotnie reprezentowała nasz kraj na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro. Ani razu nie udało jej się jednak zdobyć medalu na imprezie czterolecia. Karierę zawodową "Isia" zakończyła już kilka lat temu, w listopadzie 2018 roku. Od tamtej pory sportsmenka w pełni skupia się na życiu prywatnym. Urszula, choć nie może pochwalić się tak imponującymi wynikami, jak jej starsza siostra, na swoim koncie także ma sporo ważnych osiągnięć. Wygrała m.in. juniorski Wimbledon w 2007 roku jako singlistka. Jest też zdobywczynią juniorskiego Małego Szlema w grze podwójnej z 2007 roku. Wówczas wygrała bowiem turniej Rolanda Garrosa, Wimbledon i US Open. W porównaniu do "Isi", Urszulę nadal podziwiać można na turniejach międzynarodowych. Magdalena Fręch dołączy do Igi Świątek i Magdy Linette? Jest tego blisko Agnieszka Radwańska doskonale wie, jak ważnym elementem życia każdego sportowca jest odpowiednia ilość czasu wolnego i odpoczynku. Utytułowana sportsmenka zabrała więc swoją młodszą siostrę na wakacje, by ta mogła oczyścić umysł przed kolejnymi turniejami. Siostry Radwańskie wybrały się na wspólne wakacje. "Isia" pokazała fotki Panie w ostatnich dniach na bieżąco relacjonowały w mediach społecznościowych swój wypad do Saint-Tropez. Nic co piękne nie trwa jednak wiecznie - teraz starsza z sióstr opublikowała bowiem wpis, w którym podsumowała wyjazd i pochwaliła się fotkami z rajskich wakacji. Na reakcję kibiców nie trzeba było długo czekać. Kibice od razu zasypali panie komplementami. "Szalone i piękne", "Wyglądacie cudownie", "Piękne kobiety", "Nie wiem jak pani to robi ale z roku na rok jest pani coraz piękniejsza. Królowa tenisa jest tylko jedna" - zachwycali się internauci. Wpis starszej siostry skomentowała też Urszula Radwańska. "Mega wyjazd, ale zdecydowanie za krótko" - napisała tenisistka. Federer zaskakuje. Szczerze o relacji z Nadalem. "Nie mogliśmy się znieść"