Brazylijska siatkarka bez wątpienia ma zadatki na modelkę. Keyla Alves często chwali się swoimi zdjęciami w mediach społecznościowych, dzięki czemu przyciąga na swoje konta rzesze fanów. Jej profil na Instagramie obserwuje już ponad 2,3 mln użytkowników. 22-latka postanowiła wykorzystać swoją rozpoznawalność w sieci i zaczęła zarabiać na stronach dla dorosłych. To największy problem polskich siatkarek. Selekcjoner nie znalazł recepty Gwiazda brazylijskiej siatkówki sprzedaje swoje zdjęcia w sieci Keyla Alves opisuje się przede wszystkim jako siatkarkę i influencerkę. Na Instagramie 22-latki znaleźć można nie tylko fotki z boiska, ale także zdjęcia w bikini i bieliźnie. Sportsmenka udzieliła ostatnio wywiadu dziennikowi "O Globo" w którym wyznała, jak zarabia na życie. Jak się okazało, Brazylijka założyła konto na portalu Only Fans, gdzie subskrybenci płacą za oglądanie jej gorących zdjęć. 22-latka zapewniła, że jej miłość do siatkówki jest zbyt ogromna, by zdecydowała się na zakończenie przygody ze sportem. "Od robienia zdjęć znacznie bardziej lubię grę w siatkówkę, dlatego nie zamierzam przerywać swojej kariery" - powiedziała wprost. Były trener "Biało-Czerwonych" wpadł w furię. Kamery wszystko nagrały