Nie ma dnia, żeby hiszpańska prasa nie informowała o życiu Gerarda Pique i Shakiry, którzy przez lata uchodzili za wzór idealnej pary show biznesu. Życie kolumbijskiej gwiazdy obróciło się do góry nogami po tym, jak przyłapała emerytowanego gracza FC Barcelona na zdradzie z młodszą od niego kobietą. Co ciekawe, artystce w śledztwie pomógł... opróżniony słoik jej ulubionego dżemu. Okazało się, że nowa dziewczyna 36-latka w czasie jej nieobecności,wyjadała z lodówki słodki przysmak. Shakira na początku nie radziła sobie dobrze z rozstaniem. Potrzebowała nawet porady specjalistów. Kobieta jednak stwierdziła, że najlepszym rozwiązaniem będzie przelanie negatywnych emocji na papier. W ten sposób powstały jej nowe piosenki, których słowa nie pozostawiają złudzeń. Kolumbijka ostro zakpiła z byłego partnera. Dostało się również jego nowej sympatii. Clara Chia Marti musiała liczyć się z krytyką fanów celebrytki. Kobieta po publikacji nowego kawałka otworzyła się publicznie na temat rozpadu wieloletniego związku z byłym piłkarzem "Dumy Katalonii". Ronaldo od razu zwrócił na siebie uwagę. Wszystko przez jeden szczegół Shakira bezlitośnie wbiła szpilę kochance Pique. Nie zamierzała gryźć się w język Kolumbijska gwiazda w rozmowie z dziennikarzem Enrique Acevedo przyznała, że musiało minąć sporo czasu, zanim wróciła na właściwe tory po tym, jak przyłapała sportowca na zdradzie ze studentką. Wydarzenia sprzed kilku miesięcy określiła "tragedią w życiu osobistym". Shakira nie żałowała mocnych słów pod adresem kochanki Gerarda Pique. Publicznie zaatakowała 23-latkę. Padły mocne słowa. "W piekle jest zarezerwowane specjalne miejsce dla kobiet, które nie wspierają innych kobiet"- dodała gwiazda. Zdaniem posenkarki, najważniejsze, by niepowodzenia w życiu przekuć w pozytywne czyny. Kobieta wyznała, że dobrze się czuje jako singielka. Może teraz w pełni realizować swoje marzenia. Piłkarz Premier League przyznał się do obstawiania meczów. Możliwa drakońska kara