Shakira i Gerard Pique przez lata uchodzili za jedno z bardziej udanych małżeństw w show-biznesie. Niespodziewanie w 2022 roku okazało się, że doszło między nimi do rozstania. Bolesne rozstanie Shakiry i Pique Potwierdzili to w oficjalnym oświadczeniu, a media szybko dowiedziały się, że powodem ma być niewierność piłkarza. Piosenkarka miała dowiedzieć się o skoku w bok ukochanego przez... napoczęty słoik dżemu. Gdy wróciła z trasy koncertowej, zauważyła, że coś jest nie tak, bo oprócz niej nikt z domowników nie jadł tego produktu. Skusiła się na niego dopiero kochanka piłkarza, którą okazała się 23-letnia Clara. Jak wyznała w jednym z wywiadów Shakira, przez 11 lat starała się robić wszystko, aby Pique nie czuł się zaniedbywany. Działo się to kosztem nawet jej kariery. "To było trochę jak związek miłości i nienawiści, ponieważ za każdym razem, gdy musiałam być wciągnięta do studia, aby wykonać swoją pracę, zawodziłam" - opowiadała gwiazda. Shakira przyłapana na randce. To znany gwiazdor Od tamtej pory Shakira wiedzie życie singielki, ale chyba coś w tej kwestii zaczęło się zmieniać. Niedawno zagraniczne tabloidy donosiły, że gwiazda spotyka się ze słynnym kierowcą Formuły 1 Lewisem Hamiltonem. Ale była to chyba jedynie przelotna znajomość, bowiem chwilę później już łączono ją m.in. z zawodnikiem NBA Jimmym Butlerem oraz aktorem Lucienem Laviscountem. Sama zainteresowana nigdy nie potwierdziła żadnej z tych rewelacji. Jednak teraz są już konkretne dowody, że na horyzoncie pojawił się nowy adorator. Para spotkała się bowiem w jednej z restauracji, gdzie zjedli romantyczną kolację. Ustalono, że na nagraniu, które trafiło do sieci to hiszpański wokalista Alejandro Sanz. Piosenkarka odnowiła najwyraźniej dawną znajomość, bowiem miała już okazję spotkać się z nim wcześniej. Wspólnie bowiem nagrali jeden z jej przebojów "La Tortura". Czy to on ma szansę zając miejsce Pique? Niebawem pewnie się o tym przekonamy...