Hubert Hurkacz swój występ na Wimbledonie zakończył po meczu z utytułowanym tenisistą Novakiem Djokoviciem. Reprezentant Polski przegrał z Serbem 7:6(6), 7:6(6), 5:7, 6:4. Po ostatniej piłce mało kto jednak wytykał naszemu zawodnikowi porażkę. Eksperci byli pod wrażeniem postawy "Hubiego". W ciepłych słowach o wrocławianinie wypowiedział się również jego rywal z kortu. "Nole" przyznał wprost, że mecz z 26-latkiem był dla niego wyczerpujący. Szczególnie docenił podania "Biało-Czerwonego". Polak swoje myśli kieruje już na inny turniej. Pod koniec sierpnia stanie do rywalizacji w US Open. Przerwę między startami sportowiec wykorzystuje na treningi i interakcję z fanami. Hubert Hurkacz z rekordem Wimbledonu. W tym Polak nie ma sobie równych Hubert Hurkacz uchylił rąbka tajemnicy o sobie. "Od tego się zaczęło" Wrocławianin może liczyć na głośny doping kibiców na meczach. Nie da się ukryć, że 26-latek obok Igi Świątek jest jednym z najpopularniejszych tenisistów w naszym kraju. Jego profil na Instagramie obserwuje 195 tys. użytkowników. Przygotowując się do kolejnych rozgrywek w tym sezonie, "Hubi" zaproponował kibicom zabawę. Internaucie mogli zadawać mu pytania, a on w mediach udzielał odpowiedzi. Tym samym wielbiciele reprezentanta Polski mieli okazję dowiedzieć się kilku skrywanych dotąd faktów o sportowcu. Mężczyzna zdradził, że w dzieciństwie miał słabość do pizzy, że lubi spędzać czas z bliskimi i w wolnych chwilach oddaje się ciekawej książce, przy czym podkreślił, że jest fanem twórczości Roberta Ludluma. Z kolei jeśli chodzi o filmy, "TOP3" Hurkacza przedstawia się następująco: "Papillon", "Złap mnie, jeśli potrafisz" i "Podejrzani". Nie pozostawił również żadnych złudzeń jeśli chodzi o komedię. Jego faworytem jest "Kiler" produkcji Juliusza Machulskiego. Na profilu zawodnika znalazły się również pytania dotyczące jego pasji. Jak wiadomo, sportowiec poza tenisem jest miłośnikiem Formuły 1 i wyznał w sieci, że trzyma kciuki za przedstawiciela Scuderia Ferrari Charlesa Leclerca. Wrocławianin zdradził również, co sprawiło, że zainteresował się tenisem. "Moja mama grała i od tego się u mnie wszystko zaczęło" - napisał. Świątek nagle wstrzymała swój mecz, gest stał się hitem. Fani wstali z miejsc