Partner merytoryczny: Eleven Sports

Sabalenka zareagowała na wpis ukochanego. Nie mógł powstrzymać się od śmiechu

Aryna Sabalenka znów zaskoczyła swoich fanów. Jej ukochany, Georgios Frangulis, zamieścił na swoim Instagramie zdjęcia z ostatnich wspólnych tygodni w Chinach i nie tylko. Na fotografiach znalazła się m.in. taka, na której Białorusinka nosiła czapkę przypominającą głowę tygrysa. Nagle pod wpisem pojawiła się sama zainteresowana i postanowiła zwrócić się do swojego partnera. Frangulis mógł odpowiedzieć jej tylko śmiechem.

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka/CLIVE BRUNSKILL / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP/AFP

Aryna Sabalenka odpoczywa przed nadchodzącymi WTA Finals. Zawodniczka nie miała za bardzo czasu na wakacje i teraz stara się wykorzystać najlepszy moment na zaplanowany wolny od treningów czas wolny. Białorusinka po drugiej części sezonu wydaje się być bardzo zadowolona i trudno się dziwić - jej pozycja w rankingu WTA wciąż się umacnia. 

Aryna Sabalenka z tygrysem na głowie

Georgios Frangulis od jakiegoś czasu chętnie pokazuje się w mediach społecznościowych u boku swojej partnerki, Aryny Sabalenki. Biznesmen związany związany m.in. z firmą Oakberry, której ambasadorką jest białoruska tenisistka, pokazał ostatnio kolejne zdjęcie ze wspólnego pobytu w Chinach i nie tylko

Sabalenka pokonuje Navarro w dwóch setach i awansuje do drugiego z rzędu finału US Open/AP/© 2024 Associated Press

Pojawiły się fotografie z Wuhan - na korcie, już po odebraniu pucharu, oraz z jednej z wycieczek, podczas której Sabalenka założyła na głowę tygrysią czapkę. W Chinach tygrysi motyw towarzyszył jej od turnieju w Pekinie. Okazało się, że sama urodziła się w chińskim roku tygrysa i to zwierzę jest jej bardzo bliskie.

Aryna Sabalenka zareagowała na wpis Frangulisa

Sabalenka postanowiła od razu zareagować na wpis z wrzuconymi zdjęciami. "Moja miłość żyje swoim najlepszym życiem" - napisała i dodała emotikony roześmianej i figlarnej buźki, serca oraz dinozaura. Frangulis postanowił odpowiedzieć.

Ukochany gwiazdy tenisa tylko się roześmiał. Widać, że oboje doskonale się dogadują i z przyjemnością spędzają kilka ostatnich dni w swoim towarzystwie. Przed WTA Finals Sabalenka musi nabrać sił i zdaje się, że u boku Frangulisa świetnie ładuje jej się baterie. 

Aryna Sabalenka/AFP
Aryna Sabalenka/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem