Mateusz Murański nie był postacią anonimową w świecie show biznesu. 28-latek przez wiele lat spełniał się jako aktor, a największą rozpoznawalność w branży filmowej przyniosły mu role w takich produkcjach jak "Lombard. Życie pod zastaw", czy nominowany do Oscara film Jerzego Skolimowskiego "IO". Aktorstwo nie było jednak jedyną pasją utalentowanego młodego mężczyzny. Podobnie jak ojciec, Jacek Murański, Mateusz był zawodnikiem MMA biorącym udział w galach typu freak fight show. 8 lutego 2023 roku w mediach pojawiła się informacja, która wstrząsnęła fanami Mateusza Murańskiego. Tego dnia 28-latek został bowiem znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Gdańsku. Szokującego odkrycia dokonał jego ojciec Jacek Murański, który postanowił odwiedzić swojego potomka. Krótko po śmierci 28-latka Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku przekazała Interii, że oficjalną przyczyną śmierci freak fightera była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Wściekły Murański chciał zabić wzrokiem. Afera po walce Mija rok od śmierci Mateusza Murańskiego. Jego partnerka zabrała glos. Tajemniczy wpis Śmierć Mateusza Murańskiego z pewnością była ogromnym ciosem dla jego partnerki, Karoliny Wolskiej. Jak wyjawił w rozmowie z portalem “Salon24" Jacek Murański, jego syn planował oświadczyć się swojej wybrance. "Była miłością życia Mateusza" - przekonywał 55-latek. Kobieta przez ostatnie miesiące publikowała w mediach społecznościowych poruszające wpisy, w których bardzo często zwracała się do zmarłego partnera. W przeddzień pierwszej rocznicy śmierci Murańskiego Wolska zamieściła na Insta Stories kolejny, dość tajemniczy wpis. Co ciekawe, partnerka zmarłego freak fightera podkreśliła, że "nie chce na razie wypowiadać się o prawdzie". Jej słowa sugerują, że za niespodziewaną śmiercią jej ukochanego może kryć się jakaś tajemnica. Jak informował w ubiegłym roku "Fakt", prokuratura przekazała, że śledczy dostali zakaz ujawniania opinii publicznej dokładnych wyników badań toksykologicznych 28-letniego aktora i sportowca. Mateusz Murański przed śmiercią dokonał wielkiego czynu. Mało kto o tym wiedział