24 lutego 2022 roku wojska rosyjskie na rozkaz Władimira Putina wkroczyły na teren Ukrainy i rozpoczęły trwającą do dziś inwazję zbrojną. Nic nie wskazuje na to, by rosyjski agresor miał zmienić swoje plany i nakazać żołnierzom powrót do kraju. Wręcz przeciwnie - jego podwładni posuwają się bo coraz brutalniejszych czynów. W poniedziałek w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak Rosjanie rozstrzelali ukraińskiego jeńca za słowa "chwała Ukrainie". Zza kadru można usłyszeć swoje jednego z żołnierzy mówiącego "zdychaj s***". Na ten moment nie ustalono gdzie i kiedy doszło do barbarzyństwa, które uwieczniono na nagraniu. Jeden z ukraińskich portali twierdzi, że brutalnie zamordowanym mężczyzną mógł być żołnierz z 72 Brygady imienia Czarnego Zaporoża. Nikt na ten moment nie potwierdził jednak tej informacji. Na ustalenie tożsamości ofiary nie czekali jednak internauci. W sieci pojawiły się setki komentarzy jawnie potępiających działania Rosjan. Głos w tej nagrania zabrali także znani ukraińscy sportowcy, w tym wybitny pięściarz Władimir Kliczko. Futbol w czasie wojny. Jak Szachtar balansuje między frontem a Europą? Władimir Kliczko skomentował film, na którym widać bestialską egzekucję jego rodaka Władimir Kliczko od pierwszego dnia wojny w Ukrainie otwarcie wypowiada się na temat wydarzeń w ich kraju. Obojętnie nie przeszedł także wobec nagrania pokazującego tragiczną śmierć jednego z jego rodaków. Kliczko opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w których odniósł się do zachowań rosyjskich żołnierzy. Na tragiczny los ukraińskiego jeńca zareagował także Ołeksandr Usyk. Pięściarz napisał w mediach społecznościowych: "Chwała Ukrainie. Królestwo niebieskie bohaterowi". Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w przemówieniu zapowiedział, że naród nie spocznie, dopóki nie odnajdzie morderców, którzy dopuścili się tak brutalnej zbrodni. Są oni poszukiwani przez ukraińskie siły specjalne. Ukraiński klub zagra w polskiej lidze. Powalczy o mistrzostwo?