Justyna Lazar i Piotr Żyła w 2006 roku stanęli na ślubnym kobiercu i powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Od tamtej pory skoczek i jego ukochana byli jedną z najpopularniejszych par w społeczności skoków narciarskich u boku Kamila i Ewy Stochów. Po dwunastu latach małżeństwa wiślanin postanowił jednak rozstać się z żoną i poszukać miłości u boku innej kobiety. Serce podopiecznego Thomasa Thurnbichlera szybko skradła aktorka znana z roli Kai Jarosik w serialu "19+", Marcelina Ziętek. 36-latek z początku trzymał swój nowy związek w tajemnicy, w końcu jednak postanowił ogłosić publicznie, że jest zakochany. Od tamtej na kontach społecznościowych skoczka regularnie pojawiają się fotki z nową wybranką. Milik zrobił ukochanej niespodziankę. Sieramska pochwaliła się w sieci Piotr Żyła zaskoczył Ziętek bukietem róż. Romantyczny gest skoczka Wspólnymi zdjęciami często chwali się także młoda aktorka. 25-latka aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z internautami nowinkami z życia prywatnego. Tak było i tym razem. Ziętek pokazała, jak ona i Piotr Żyła spędzili tegoroczne walentynki. Jak się okazało, z okazji święta zakochanych skoczek podarował partnerce bukiet czerwonych róż. Kobieta opublikowała na Instagramie zdjęcia oraz krótkie wideo, do których pozowała z prezentem od ukochanego. Na walentynkowe posty od razu zareagowali kibice. W komentarzach posypały się komplementy. "Uwielbiam Twój uśmiech. Super wyglądasz", "Piękne róże dla pięknej kobiety", "Brawo Pieter" - zachwycali się internauci. Wiadomo już, że Piotr Żyła i pozostali czołowi skoczkowie reprezentacji Polski nie wystartują w konkursach Pucharu Świata w Rasnovie. W Rumunii o pucharowe punkty powalczą natomiast Jan Habdas, Tomasz Pilch, Kacper Juroszek i Maciej Kot. W ten weekend nie zobaczymy także lidera klasyfikacji generalnej Halvora Egnera Graneruda. Co ciekawe, śladem Norwega idą kolejni zawodnicy z czołówki. Wiele wskazuje na to, że najlepsi zawodnicy odpuszczą sobie konkursy w zawodach najwyższej rangi, by skupić się na przygotowaniach do mistrzostw świata w Planicy. Co dalej z formą polskich skoczków? Wcale nie musi być lepiej. "Konkurencja nie śpi"