Agnieszka Radwańska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych tenisistek w naszym kraju. Przez lata dostarczała kibicom powody do dumy. Fani "Isi" byli w szoku, kiedy ta w 2018 roku ogłosiła zakończenie kariery. Miała wówczas niespełna 30-lat i według ekspertów, mogła jeszcze powalczyć o cenne trofea. Kobieta na kortach osiągnęła wiele sukcesów zarówno na polu sportowym, jak i finansowym. 34-latka została pierwszą polską tenisistką, która dzięki swoim występom uzbierała ponad milion dolarów. Jak podaje "wtatennis.com", kobieta w ciągu całej swojej kariery zarobiła na kortach 27,5 mln dolarów - czyli ponad 100 mln zł. Do tej liczby należy dodać jeszcze pieniądze za kontrakty sponsorskie, ambasadorskie, czy reklamy, w których brała udział. Po zsumowaniu wszystkiego można się złapać za głowę Jak się okazuje, sportsmenka zachowała chłodną głowę i umiejętnie zarządza majątkiem. Sensacyjna porażka Aryny Sabalenki. Tak się z niej tłumaczy Agnieszka Radwańska przekroczyła magiczną granicę na swoim koncie. A to nie wszystko! 34-latka będąc na sportowej emeryturze zajęła się nieruchomościami. I jak widać, tutaj też odnosi sukcesy. Jest właścicielką kilku posiadłości w Polsce - w Warszawie, Sopocie i Zakopanem, a także za granicą, a konkretnie w Miami. Jakby tego było mało, kupiła apartamenty przeznaczone na wynajem w jej rodzinnym mieście Krakowie. Teraz sama planuje swoje gniazdko. Była reprezentantka Polski za pośrednictwem mediów społecznościowych pokazała, jak przebiega budowa jej wymarzonego domu, do którego wprowadza się niebawem z mężem i synkiem Jakubem. Kobieta może pochwalić się imponującymi liczbami nie tylko na swoim koncie bankowym, ale również w sieci. Na Instagramie obserwuje ją 321 tyś. osób. Emerytowana tenisistka często pokazuje kibicom fotki z wyjazdów do ciepłych krajów, sesji zdjęciowych, czy chociażby z budowy nowego domu. Jak zmieni się ranking WTA po turnieju w Miami? Prawie wszystko jasne