Wielokrotnie zwracano uwagę na to, że Małgorzata Rozenek zmienia coś w swoim ciele. Fani czasami twierdzili, że nie są w stanie rozpoznać jej na zdjęciach, inni zaś zachwycali się efektami zabiegów, jakim się poddawała. Widać przede wszystkim jednak, że taki stan odpowiada Majdanowi, który również stara się wyglądać pięknie dla swojej małżonki. Radosław Majdan nazwał działania Dody "cyrkiem". Długo się nie zastanawiał Radosław Majdan korzysta z medycyny estetycznej Gwiazdy często lubią ukrywać fakt, że ich ciała są zmienione przez chirurgię plastyczną lub inne usługi związane z medycyną estetyczną. W ostatnim czasie coraz więcej celebrytek i celebrytów mówi głośno o tym, co zmieniło w swoich ciałach i w ten sposób wyleczyło kompleksy lub podtrzymało uczucie bycia młodym. Małgorzata Rozenek od dłuższego czasu nie ukrywa, że poprawiała niektóre elementy swojego ciała, ale wciąż nie mówi głośno o kolejnych zmianach, jakich dokonała. Zamiast tego do pewnych zmian przyznał się Radosław Majdan. Okazało się, że korzysta z jednego ze znanych zabiegów. "Ja już mówiłem kiedyś o tym, ja sobie robię botoks co jakiś czas, może nieregularnie, ale robię. To jest jedyne, co robię" - mówił w rozmowie ze Światem Gwiazd. Radosław Majdan broni swojej żony Majdan postanowił też na moment skupić się na krytyce wymierzoną w jego małżonkę. Zareagował na to, co jest szeroko komentowane w sieci, czyli fakt wielu zmian w ciele za sprawą operacji plastycznych u Małgorzaty Rozenek. Radosław Majdan nie wytrzymał ws. zamieszania z Owsiakiem i WOŚP. Powiedział to wprost "Ja do końca nie rozumiem takiego stwierdzenia: starzejmy się z godnością. Myślę, że każdy musi się starzeć według własnego podejścia do życia, według własnej filozofii życiowej i myślę, że jeżeli ktoś wygląda w wieku czterdziestu kilku lat na dużo młodszą osobę, a nie jest to naciągane, nie jest to sztuczne, a tak wygląda moja żona - świetnie - to myślę, że nikt nie powinien mieć z tym najmniejszego problemu" - podkreślił.