Radosława Majdana i jego żonę Małgorzatę połączyła miłość nie tylko do siebie nawzajem, ale również przywiązanie do dzieci i ogromna sympatia do zwierząt. W ich domu mieszkają trzy psy tytułowane "gangiem Majdana". Swego czasu w ekipie była jeszcze maleńka suczka Franceska, która nagle zniknęła z internetowych relacji pary. Fani dopytywali, co stało się ze zwierzakiem, ale długo ich ciekawość pozostawała niezaspokojona. Dopiero po jakimś czasie Rozenek-Majdan uchyliła rąbka tajemnicy. "Długo nie mogłam o tym mówić... Bo strata tej małej kruszynki będzie mnie boleć do końca świata. Francesca miała chorobę genetyczną, która powodowała demineralizację kości, przez co była bardzo narażona na urazy" - przekazała w mediach społecznościowych. Czas może nie wyleczył całkiem ran, ale częściowo je zabliźnił. Dziś Majdanowie starają się skupiać na jasnych stronach codzienności. Zwłaszcza, że teraz mają powody do świętowania. Okazuje się, że projekt, nad którym Małgorzata pracowała od dawna, jest właśnie "w trakcie realizacji". Radosław Majdan długo milczał, teraz ucina spekulacje. "Naprawdę starałem się o tym nie mówić" Piękne słowa Radosława Majdana do żony. "Gratuluję Małgosiu. Jestem z Ciebie bardzo dumny" Radosław i Małgorzata razem wychowują trzech synów: dwóch z małżeństwa celebrytki z Jackiem Rozenkiem oraz jednego, który jest owocem ich miłości. Cała trójka poczęta została za pomocą in vitro. Ich mama od lat walczy o upowszechnienie tej metody. Marzy, by w Polsce była ona refundowana. Właśnie wykonano ku temu ważny krok. Rozenek-Majdan gościła niedawno w Sejmie, gdzie z mównicy przedstawiła założenia sygnowanego swoim nazwiskiem i twarzą projektu "Tak dla in vitro". Podziękowała wszystkim zaangażowanym w inicjatywę. "Wszyscy ci ludzie i wy dobrze rozumiecie, że in vitro i refundowanie in vitro jest przede wszystkim wyrównaniem szans dla wszystkich, aby zostać rodzicami. a więc szans na szczęście" - tłumaczyła. Komentarz do jej wystąpienia zamieścił w mediach społecznościowych mąż. "Gratuluję Małgosiu. Jestem z Ciebie bardzo dumny. Cieszę się, że projekt, w który tak bardzo się zaangażowałaś, poświęcając mu tyle czasu, energii i emocji, właśnie jest w trakcie realizacji" - rozpoczął wpis. W komentarzach aż zawrzało. Niektórzy wyrażają całkowite zrozumienie dla emocji Majdanów oraz inicjatywy Małgorzaty, inni wręcz przeciwnie. Mają wątpliwość, czy in vitro powinno być finansowane ze środków państwa. Radosław Majdan podjął trudną decyzję. Spakował walizki. "Można powiedzieć, że zostawiłem wszystko"