Ralf Schumacher przyznał się do bycia w związku z mężczyzną Kilka tygodni temu były kierowca Formuły 1, Ralf Schumacher, nieoczekiwanie wyznał, że jest w związku ze swoim menadżerem, Etiennem. Sportowiec przez około dwa lata ukrywał tę relację, aż w końcu uznał, że chce wyjść z ukrycia. W jego wyznaniu nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że dotąd twierdził, że jest osobą heteroseksualną. Miał w końcu żonę, z którą doczekał się syna. Chłopak ma już 22 lata i, co ciekawe, wsparł ojca po jego wyznaniu o związku z mężczyzną. David, bo tak ma na imię, wprost powiedział, że jedyne, co się dla niego liczy, to szczęście ojca i jeśli on żyje w zgodzie ze sobą, to najważniejsze. Inne zdanie na ten temat ma była żona Ralfa Schumachera, Cora. Kobieta udzieliła właśnie wywiadu niemieckiej gazecie "Der Spiegel", w którym wyraziła żal wobec postawy byłego męża. Jak sama przyznała, czuje się oszukana. Cora Schumacher ma żal do byłego męża Ralf i Cora Schumacher byli małżeństwem przez czternaście lat. Para rozwiodła się w 2015 roku w atmosferze wzajemnych kłótni i oskarżeń. Jak się później okazało, w ich relacji psuło się od dłuższego czasu, jednak nie chcieli wywoływać skandalu ze względu na trudną sytuację rodzinną. Brat Ralfa, Michael, w 2013 roku uległ poważnemu wypadkowi na nartach, przez który omal nie stracił życia. Niestety, do dziś nie odzyskał pełnej sprawności, a informacje o jego stanie są głęboko skrywane i tylko najbliżsi wiedzą, co się z nim dzieje. W końcu jednak musieli ogłosić całemu światu, że się rozwodzą. Para nie mogła dogadać się co do opieki nad ich synem. Mówiło się też, że Ralf odciął żonę od pieniędzy. W 2015 roku uzyskali rozwód i każde poszło w swoją stronę. Jak się niedawno okazało, jedną z przyczyn rozstania mógł być fakt, iż mężczyzna ukrywał swoją orientację. W środowisku nie brak było plotek, że zamiast z kobietami, woli się spotykać z mężczyznami. Cora Schumacher miesiąc po coming oucie byłego męża postanowiła rozliczyć się z nim na łamach gazety "Der Spiegel". Kobieta wprost wyznała, że ma żal do byłego męża, że ukrywał przed nią kim naprawdę jest. "Prosiłam go wówczas, żeby wyjaśnił, czy to, co mówią, jest prawdą, ale zawsze temu zaprzeczał. Czy był ze mną szczery? Czy on mnie kochał? Ufałam mu ślepo. Czuję się wykorzystana i uważam, że zmarnowałam swoje najlepsze lata" - wyznała rozżalona. Ralf Schumacher nie odniósł się jeszcze do jej słów.