Adrenalina to z pewnością coś, czego może brakować po ukończeniu kariery sportowej. Zatęsknił za nią Przemysław Saleta, który tuż po ukończeniu 53 lat ogłosił niespodziewaną nowinę. Mistrz świata w kick-boxingu pomimo przejścia na sportową emeryturę cały czas chwali się efektami swoich treningów. Saleta publikuje fotografie z własnych aktywności, ale również zachęca innych do działania. Przemysław Saleta celuje w wyścigi motocyklowe Emerytowany sportowiec niedawno był gościem programu "Dzień Dobry TVN", podczas którego zdradził, że zamierza wrócić do sportu. Jego wybór nie padł jednak na sporty walki, ale wyścigi motocyklowe. Chce bowiem wziąć udział w serii Yamaha R1 Cup. "Zdaję sobie sprawę, że jestem za stary i za duży, żeby osiągać wielkie sukcesy. Ale to sport z adrenaliną" - powiedział Przemysław Saleta. Puchar Yamacha R1 Cup organizowany jest przez Wójcik Racing Team. Na starcie staną amatorzy, a w puli są całkiem pokaźne nagrody. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! A