Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie 2022 na długo zapadną w pamięci kibicom łyżwiarstwa figurowego. Podczas tej imprezy zagraniczne media pisały o problemach z dopingiem młodej Rosjanki - Kamiły Walijewej. U niepełnoletniej jeszcze sportsmenki wykryto obecność trimetazydyny, substancji zakazanej przez Światową Agencję Antydopingową (WADA) z uwagi na właściwości poprawiające krążenie krwi. W tym roku zapadła ostateczna decyzja. Decyzją Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS) zawodniczka została zdyskwalifikowana na cztery lata. Jednakże nie tylko o Walijewej było głośno w Pekinie. Na ustach dziennikarzy znalazła się także Aleksandra Trusowa, która nie mogła pogodzić się z drugim miejscem w rywalizacji solistek. Teraz znów zrobiło się głośno o łyżwiarce. I to nie z powodu jej osiągnięć sportowych. To tam odbędą się igrzyska, wszystko jasne. Wielki powrót po 32 latach Osobisty wpis rosyjskiej gwiazdy. Zdjęcie obiegło sieć Zawodniczka, podobnie jak jej koleżanki z reprezentacji przez ostatnie dwa lata nie miała możliwości rywalizacji na arenie międzynarodowej. Ma to związek z trwającą wojną w Ukrainie. Trusowa miała zatem dużo czasu na skupieniu się na swoim życiu prywatnym. 19-latka przez długi czas spotykała się z mistrzem Europy Markiem Kondratyukem. Jednak jesienią 2023 r. okazało się, że ich drogi się rozeszły. Nowym ukochanym sportsmenki został łyżwiarz figurowy 23-letnie Makar Ignatov, z którym planuje wspólną przyszłość. 17 czerwca 2024 roku zawodnicy ogłosili światu zaręczyny i przygotowują się do ślubu. O radosnej nowinie sportowców poinformowali Rosjanie, którzy przyjrzeli się komentarzom pod wpisem pary. "Wielu pogratulowało Trusowej i Ignatowi. Niektórzy jednak byli zaskoczeni, że postanowili wziąć ślub w dość młodym wieku (zawodniczka ma 19 lat - przyp.red.)"- stwierdzili żurnaliści serwisu "sport.ru". Polska mistrzyni przerywa milczenie po sukcesie w wyborach. I od razu taka deklaracja