Magda Linette nie może wrócić do formy, jaką prezentowała na początku 2023 roku. Wówczas w Australian Open nasza tenisistka zachwyciła zarówno kibiców, jak i ekspertów, którzy byli pod wrażeniem jej wyczynów na kortach. Reprezentantka Polski dotarła do półfinału rozgrywek. Tam jej pogromczynią była tryumfatorka imprezy, Aryna Sabalenka. Po startach w AO przyszedł niespodziewanie spadek formy. Poznanianka odpadła z turnieju WTA w Włoszech i szybko zakończyła swoją przygodę z Roland Garrosem i zmaganiami w Nottingham. Ponadto kilka dni temu Linette i Amerykanka Bernarda Pera przegrały z Ukrainką Martą Kostiuk i Czeszką Barborą Krejcikovą 3:6, 4:6 w półfinale debla tenisowego turnieju WTA 250 w Birmingham. Teraz 31-latka przygotowuje się do Wimbledonu. W Anglii zechce nawiązać do wyniku, jaki uzyskała na początku roku w Australii. Korzystając z chwili wolnego czasu przed rozpoczęciem rywalizacji w Anglii, Polka poruszyła w mediach społecznościowych ważny temat. Wimbledon zagrożony atakiem. Władze przygotowały specjalną instrukcję dla Świątek i reszty gwiazd Magda Linette podzieliła się z kibicami wyznaniem dotyczących Ukraińców. "Sprawiali wrażenie spokojnych, nigdzie się nie śpieszyli" Poznanianka opowiedziała fanom o szczegółach jej pobytu w Polsce. Zawodniczka spacerując ulicami Warszawy i Poznania, miała okazję obserwować zachowania Ukraińców, którzy szukają schronienia w naszej ojczyźnie. "Magda, nie tęsknisz za rodziną? Magda, nie tęsknisz za domem? Takich i podobnych pytań na przestrzeni lat pada zdecydowanie najwięcej. Tęsknię oczywiście, ale decydując się na ten sport, akceptuje się wszystkie blaski i cienie. Jakiś czas temu byłam na chwilę w Polsce. Właśnie po to, żeby spotkać się z przyjaciółmi, rodziną, pobyć w domu, czy pójść na kolację z Michałem - zwycięzcą mojej licytacji dla WOŚP. Przechadzając się po warszawskich i poznańskich ulicach słyszałam i widziałam wielu Ukraińców. Sprawiali wrażenie spokojnych, nigdzie się nie śpieszyli, odwzajemniali uśmiech" - zaczęła swoją wypowiedź Linette na Instagramie. 31-latka zwróciła uwagę na to, że temat wojny nie jest już tak nagłaśniany przez media, jak miało to miejsce rok temu. Przypomniała kibicom, żeby nie zamykali oczu na ludzką krzywdę. Sama zdecydowała, że zamierza wykorzystać swoją popularność w sieci, by mówić głośno o problemach naszych wschodnich sąsiadów. Na koniec zwróciła się do samych Ukraińców. "Drodzy przyjaciele z Ukrainy, wspieram Was całym sercem! Cieszę się, że w Polsce mogliście znaleźć odrobinę spokoju... choć tak naprawdę chciałabym nie wypowiadać tego zdania, bo spokój i szczęście powinny czekać na Was w rodzinnym domu"- zakończyła sportsmenka. Iga Świątek przemówiła po wycofaniu się z turnieju. Ależ reakcja kibiców