13 listopada miała miejsce specjalna emisja programu "Pytanie na śniadanie" z okazji 70-lecia istnienia TVP. Tym razem telewizja śniadaniowa miała specjalnych gości, którzy na przestrzeni ostatnich lat wywarli na widzach wiele niezapomnianych wrażeń. Jednym z nich był Jan Tomaszewski, z którym miała przyjemność porozmawiać jego córka. Mężczyzna podzielił się z publicznością wspomnieniami ze swojej piłkarskiej kariery i wyjaśnił, dlaczego z żoną nazwali swoje dziecko ''Małgorzata''. Reprezentant Polski zdradził powody swojego transferu. "Okrutnie trudny czas" Jan Tomaszewski w poruszającym wywiadzie dla TVP zdradza tajemnicę imienia córki Niezapomniany mecz reprezentacji Polski z Anglią w 1973 r. na Wembley miał jednego bohatera. Spotkanie zakończyło się wówczas wynikiem 1:1, co pozwoliło polskiej drużynie awansować do mistrzostw świata, które rok później odbyły się w Niemczech. W meczu jako bramkarz zagrał Jan Tomaszewski i powszechnie mówiono, że to dzięki kadra "uratowała" remis. W rozmowie online były bramkarz wrócił do tamtych chwil. Rozmowę z nim przeprowadziła jego córka, Małgorzata Tomaszewska. Kobieta w pewnym momencie poruszyła ciekawy aspekt, dotyczący okoliczności jej narodzin. Zadała pytanie ojcu, czy z okazji awansu na mistrzostwa świata miała mieć na imię ''Wembley''. Były sportowiec przy okazji publicznie wyznał na wizji, że jest dumny z tego, jaką kobietą stała się jego córka. Nie obyło się przy tym bez wzruszeń. W sieci wrze po wywiadzie Ronaldo. "Nie powinni byli go na nowo zatrudniać"