Grzegorz Łomacz od wielu już lat jest kluczową postacią w seniorskiej reprezentacji Polski w piłce siatkowej. Pochodzący z Ostrołęki rozgrywający z drużyną narodową sięgał m.in. po medale mistrzostw świata, mistrzostw Europy oraz Ligi Narodów, a w ubiegłym roku po wielu latach posuchy wywalczył wraz z "Biało-Czerwonymi" wicemistrzostwo olimpijskie podczas XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W odnoszeniu sukcesów - nie tylko tych w życiu zawodowym - Łomacza od ładnych paru lat wspiera jego małżonka, Aleksandra. Zakochani zaręczyli się w marcu 2020 roku, rok później w kwietniu powitali na świecie córkę Jagnę, a we wrześniu 2022 roku stanęli na ślubnym kobiercu i sformalizowali swój związek. W tak ważnym dniu parze młodej towarzyszyli ich bliscy oraz koledzy Łomacza z siatkarskiego parkietu. Cios w polskich siatkarzy przed kluczowym meczem. Reprezentant przekazał fatalne wieści Aleksandra i Grzegorz Łomaczowie zostali rodzicami. Tak dali na imię synowi W listopadzie ubiegłego roku Aleksandra i Grzegorz podzielili się ze światem radosnymi wieściami i za pośrednictwem mediów społecznościowych ujawnili, że w 2025 roku po raz kolejny zostaną rodzicami. Przez ostatnie miesiące WAG siatkarska chętnie chwaliła się w sieci ciążowym contentem i relacjonowała, jak przebiega jej ciąża. Teraz wraz z ukochanym poinformowała o narodzinach kolejnego potomka. W niedzielę 23 lutego Łomaczowie pochwalili się wyjątkową fotografią we współtworzonym wpisie na Instagramie. Do zdjęcia zapozowali bowiem ze swoim nowonarodzonym dzieckiem, przy okazji zdradzili też imię swojej pociechy. "Łoooo...Macz! Julo dołączył do ekipy. J&J (Jagna i Julian - przyp. red.)" - napisali dumni rodzice. Na reakcję kolegów z boiska Łomacza nie trzeba było czekać. Gratulacje Grzegorzowi i jego małżonce przekazali m.in. inni zawodnicy znani z występów w reprezentacji Polski - Damian Wojtaszek, Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski, Sebastian Adamczyk oraz Artur Szalpuk. Życzenia świeżo upieczonym rodzicom złożyli także m.in. przedstawiciele klubu Chemik Police, Jagoda Śliwka oraz Aleksandra Kołodziejczyk. Miał być rewanż, skończyło się bez punktów. Zaskakująca decyzja w sprawie Wilfredo Leona