Maria Stenzel to jedna z największych gwiazd reprezentacji Polski w siatkówce kobiet. Podopieczna Stefano Lavariniego dba o dobry kontakt z kibicami i stara się nie mieć przed nimi żadnych tajemnic. Nic więc dziwnego, że gdy stało się jasne, że jej serce jest już zajęte, z nowiną tą siatkarka prędko pospieszyła do fanów. W maju ubiegłego roku opublikowała ona w sieci pierwsze wspólne zdjęcie ze swoim ukochanym. Wówczas stało się jasne, że jej serce skradł nie kto inny jak Mateusz Żyro. Tym samym potwierdziła ona pogłoski krążące w środowisku sportowym od jakiegoś czasu. Na temat rzekomego związku siatkarki z piłkarskiej mówiło się już bowiem od czasu, gdy ta zaczęła pojawiać się na meczach Widzewa Łódź, w którym Żyro gra od 2022 roku. W ostatnich miesiącach Stenzel i Żyro regularnie publikowali w mediach społecznościowych wspólne zdjęcia i tym samym pokazywali, że łączy ich naprawdę silna więź. Nic więc dziwnego, że piłkarz nie miał zamiaru długo zwlekać i postanowił wykonać kolejny bardzo ważny krok w ich związku. Lewandowski dał sygnał. Poważne zagrożenie dla kadry Probierza. "Męczy nas piłka" Maria Stenzel i Mateusz Żyro już po zaręczynach. Zrobili to w "mieście miłości" Ostatnie dni siatkarka i piłkarz spędzili w Paryżu. "Miasto miłości" zainspirowało Mateusza do wykonania kolejnego ważnego kroku - gwiazdor Widzewa Łódź podczas wizyty pod wieżą Eiffela postanowił wręczyć swojej ukochanej pierścionek zaręczynowy. Na reakcję siatkarki wcale nie musiał długo czekać - Maria nie wahała się ani chwili i przyjęła oświadczyny. Radosną nowiną zakochani błyskawicznie pochwalili się za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Tak. W Paryżu" - napisali krótko. Na reakcje gwiazd ze świata siatkówki i piłki nożnej nie trzeba było wcale długo czekać. Gratulacje świeżo upieczonym narzeczonym przekazali między innymi Joanna Wołosz,Bartłomiej Pawłowski i Rafał Gikiewicz. Maria Stenzel nie znalazła się w gronie siatkarek powołanych na sezon reprezentacyjny. Decyzję swoją i trenera Stefano Lavarieniego wytłumaczyła w rozmowie wyemitowanej na kanale "Siatkarskie Ligi" na platformie YouTube."Ludzie tego nie wiedzą, ale myślałam już o przerwie w reprezentacji w momencie, kiedy grałam cały sezon reprezentacyjny od deski do deski, grałam każdy mecz. A teraz pojawiły się już znaki, że ta przerwa może być jeszcze w ramach zdrowego rozsądku. W zeszłym roku mój wyrostek, zaczęła grać Ola, jest w rytmie meczowym, wie, z czym to się je, grała na igrzyskach. I moim zdaniem jest już w tym sezonie pewniakiem w reprezentacji. Uważam, że nie ma z tego tytułu żadnego problemu, że mnie w tym roku tam nie będzie" - wyjaśniła. Niespodziewana liderka kadry. Polska siatkarka wśród najlepszych na świecie