Patrycja Bereznowska to jedna z najbardziej utytułowanych biegaczek długodystansowych w naszym kraju. 48-latka na swoim koncie ma pięć medali mistrzostw świata w biegu 24-godzinnym, w tym indywidualne złoto zdobyte w Belfaście w 2017 roku. W swojej kolekcji Polka ma również osiem krążków wywalczonych na mistrzostwach Europy w biegu 24-godzinnym. Lekkoatletyka jednak nie jest jedyną dyscypliną, która skradła serce Bereznowskiej. Kobieta pasjonuje się bowiem także jeździectwem. Trudno spodziewać się, że w tym roku nasza biegaczka uczestniczyć będzie w wielu sportowych imprezach. W marcu tego roku bowiem 48-letnia sportsmenka usłyszała druzgocącą diagnozę, która zmieniła jej życie o 180 stopni. Wówczas wykryto u niej złośliwego raka piersi. Walcząca z nowotworem mistrzyni postanowiła zaapelować o pomoc do kibiców, którzy od lat śledzą jej poczynania na arenach międzynarodowych. "Obecnie jestem w trakcie badań i przygotowaniu do chemioterapii a następnie operacji. Staram się o immunoterapię niestety bardzo kosztowną a rzadko refundowaną przez NFZ. Zebrane fundusze planuję przeznaczyć na koszty rehabilitacji, suplementację, specjalistyczną dietę i powrotu do mojego aktywnego stylu życia. Przerwę związaną z leczeniem zamierzam wykorzystać na napisanie wciąż odwlekanej ale wymarzonej książki" - przekazała sportsmenka w opisie założonej przez nią zbiórki internetowej. Paweł Fajdek mówi o rekordzie Polski. "Na razie nie miałem siły, by żyć. Jestem dumny" Patrycja Bereznowska walczy z nowotworem. Pomagają jej kibice Na reakcję kibiców nie trzeba było długo czekać. Ci od razu ruszyli na pomoc walczącej z nowotworem biegaczce. Dzięki ich wpłatom w niespełna dwa tygodnie udało się zebrać ponad 163 tys. złotych, które przeznaczone zostaną na leczenie Patrycji Bereznowskiej. Wielu internautów przekazało polskiej mistrzyni słowa wsparcia. "Tyle w życiu osiągnęłaś, że nie może być inaczej i wierzę, że wygrasz. Uściski i serdeczności i do spotkania gdzieś na szlaku", "Trzymaj się twardzielko", "Patrycja dasz radę! Bo jesteś wielka! Pozdrawiamy i trzymamy kciuki", "To tylko kolejne ultra. Dasz radę!" - pisali kibice w komentarzach pod zbiórką. Kilka dni temu sportsmenka podziękowała za wsparcie i przekazała fanom nowe informacje na temat swojego stanu zdrowia. Jak się okazało, rozpoczęła już chemioterapię. "Mam już wstępny plan leczenia i wyniki badania PET. Te ostatnie wymusiły kolejną 3 już biopsję w nadchodzący poniedziałek (10 czerwca - przyp. red.). Pierwszą chemioterapię z immunoterapią otrzymałam 3 dni temu (3 czerwca - przyp. red.). Póki co czuje się dobrze, na tyle żeby podejmować lekkie aktywności ruchowe. Czeka mnie jeszcze 11 podań chemii białej co tydzień, 4 chemie czerwone co 3 tygodnie, operacja i znów 3 dawki chemii czerwonej co 3 tygodnie" - przekazała. To koniec. Polska gwiazda wraca do kraju. "W trosce o zdrowie zawodniczki"