Nasza drużyna przed spotkaniem była wiceliderem grupy eliminacyjnej. Strata do "Synów Albionu" wynosiła pięć punktów, więc ewentualny sukces mógłby pomóc ekipie Paulo Sousy znacząco się do nich zbliżyć. W wyjściowym składzie wybiegł rzecz jasna Robert Lewandowski. Wspiera go z trybun żona Anna, która pochwaliła się zdjęciem z trybun, wraz z jedną z córek. Lewandowska opublikowała także relację, na której słychać, jak pełne trybuny śpiewają nasz narodowy hymn.CT