Drugi mecz pod wodzą nowego selekcjonera Paulo Sousy okazał się dla Polaków zwycięski. "Biało-Czerwoni" wygrali z Andorą 3-0 i był kolejnym przystankiem eliminacji do mistrzostw świata w 2022 roku. Autorem dwóch bramek był Robert Lewandowski, który pokonał bramkarza rywali w 30. i 55. minucie spotkania. Trzeciego gola strzelił Karol Świderski. Ze szczególnie zaciśniętymi pięściami mecz oglądała Anna Lewandowska, która męża dopingowała wraz z córkami. Klara i Laura położyły się u boku kibicującej mamy. Słodki doping Lewandowska w trakcie spotkania relacjonowała w mediach społecznościowych swoją radość. Trenerka podzieliła się między innymi tym, jak wygląda ich wspólne kibicowanie. "Dzisiaj mecz oglądam w łóżku w towarzystwie córeczek. Po lewej Laura śpi, po prawej Klara" - napisała na Instagramie żona reprezentanta Polski. Małżeństwo znane jest z tego, że wzajemnie się wspierają i sobie kibicują. Niezależnie czy to sport, czy biznes, Anna i Robert wydają się tworzyć niezwykle zgraną parę. A