Katarzyna Niewiadoma z roku na rok odnosi coraz bardziej imponujące sukcesy, a podczas występów na arenie międzynarodowej może liczyć nie tylko na wiernych kibiców, ale również na swojego ukochanego. Taylor Phinney bowiem jak nikt inny wie, z jakimi trudami życia codziennego zmagać się musi jego wybranka. Sam bowiem w przyszłości był kolarzem. I to właśnie miłość do tej dyscypliny sportowej połączyła Polkę i Amerykanina. Orlen Wyścig Narodów 2025: Zwycięstwo mistrza Włoch na koniec wyścigu, świetna jazda Polaków Katarzyna Niewiadoma i Taylor Phinney: miłość na dwóch kółkach W świecie zawodowego kolarstwa, gdzie tempo życia jest niemal równie zawrotne, jak prędkości na trasie wyścigu, niełatwo znaleźć przestrzeń na prawdziwe uczucia. A jednak historia Katarzyny Niewiadomej i Taylora Phinneya udowadnia, że miłość potrafi znaleźć drogę nawet w najbardziej nieoczekiwanych okolicznościach - choćby w gorącym Katarze, kilka tygodni po igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. To właśnie tam, w 2016 roku, podczas zawodów, przecięły się ścieżki polskiej mistrzyni kolarstwa i amerykańskiego zawodnika, który już wtedy miał za sobą bogatą karierę. Phinney był wielokrotnym medalistą mistrzostw świata, zarówno w kolarstwie torowym, jak i szosowym. Słynął z niebanalnej osobowości i artystycznej duszy, którą ujawnił w pełni dopiero po zakończeniu kariery sportowej w 2019 roku. "Czułem, że moje ciało dokonało wyboru za mnie" - wyznał wówczas Taylor, ogłaszając przejście na sportową emeryturę. Od tego momentu poświęcił się swojej pasji: sztuce i muzyce. Ta zmiana trybu życia w żaden sposób nie osłabiła jednak jego więzi z Katarzyną. Wręcz przeciwnie - stał się jej najwierniejszym towarzyszem, wsparciem i inspiracją. Jak sama podkreślała jakiś czas temu Niewiadoma w rozmowie z "Przeglądem Sportowym": "Ten człowiek jest największą motywacją i ogromną częścią mojego rozwoju. Przeżył wszystko to, co ja przeżywam teraz". W lutym 2024 roku, z okazji walentynek, Niewiadoma opublikowała zdjęcie z pierścionkiem zaręczynowym, czym wywołała falę radości wśród fanów. "Oto miłość mojego życia. Mam najbardziej troskliwą, hojną, bezinteresowną, kochającą osobę u boku. (...) prywatnego DJ-a i komika stand-upowego, a także wielkiego miłośnika kiełbasy z Orlenu" - napisała wtedy w mediach społecznościowych. Ich wspólna droga, pełna pasji i niecodziennych doświadczeń, została przypieczętowana w jeszcze tego samego roku. W czerwcu kolarka subtelnie poinformowała fanów o ślubie. "Z mężem najlepiej. Żona i najpiękniejszy mąż na świecie" - napisała, dzieląc się romantycznymi fotografiami, na których nie sposób było nie zauważyć obrączek. Od tego momentu w mediach społecznościowych funkcjonuje już jako Katarzyna Niewiadoma Phinney. Dramat polskiej medalistki z Paryża. Depresja, potem operacja. Są kolejne wieści