Kariera sportowa Giuli Gwinn zaczęła nabierać tempa w momencie, kiedy podpisała kontrakt z Bayernem Monachium. Jak donoszą niemieccy dziennikarze, piłkarka sporo zarabia na umowie. Jej szacowana roczna pensja w klubie bez bonusów wynosi 150 tys. euro. Kobietą swego czasu zainteresowały się również znane firmy. Giulia Gwinn podjęła współpracę z producentem sprzętu sportowego "Nike", serwisem z wynikami "OneFootball", a także marką odżywek dla sportowców "Foodspring". Jakby tego było mało, sama działa dodatkowo w mediach społecznościowych. Profil sportsmenki na Istagramie bije rekordy popularności, a reprezentantkę Niemiec obserwuje w sieci aż 525 tys. użytkowników. W sporcie ostatnio nie wiedzie jej się za dobrze. Zawodniczka przeżywa ciężkie chwile w swojej karierze, bowiem doznała zerwania więzadła krzyżowego w październiku 2022 roku i przez to nie znalazła się w kadrze na zbliżające się mistrzostwa. Jak podają lokalne media, 24-latka na turnieju będzie pełnić rolę eksperta telewizyjnego. Partnerka Milika znów zachwyciła. Kibice pod wrażeniem. "Jak ty to robisz?" Popularna piłkarka nie nawiąże współpracy z "Playboyem". Podała powód W Niemczech panuje przekonanie, że sportsmenki, które w przeszłości pozowały dla znanego na całym świecie magazynu są... naznaczone klątwą. Zawodniczki, które stanęły przed aparatem mają niezręczne wspomnienia ze swoich sesji zdjęciowych. Pięć sportsmenek reprezentacji narodowej do lat 20 podjęło współpracę z "Playboyem"przed Mistrzostwami Świata 2011. Mówiło się, że od tamtego czasu Annika Doppler, Kristina Gessat, Ivana Rudelic, Julia Simic i Selina Wagner - musiały walczyć o swoje kariery. Jak się okazuje, z pomysłu niezadowoleni byli ówcześni niemieccy szefowie reprezentacji. Teraz w ramach bezpieczeństwa zabroniono Giuli Gwinn udziału w sesji zdjęciowej dla magazynu. Sama zainteresowana przekazała swoim fanom, że jest smutna i rozczarowana, ale wie, że jej trenerzy chcą, by szybko wróciła do pełnej sprawności. Dele Alli opowiedział o swoim koszmarze. "Byłem molestowany w wieku 6 lat". Piłkarski świat jest w szoku