Lata temu Józef Wojciechowski był jedną z bardziej charakterystycznych postaci w polskiej piłce nożnej. Od 2006 do 2012 roku szefował Polonii Warszawa, a jego decyzje często budziły kontrowersje. Powołał "klub Kokosa", zasłynął też z nierzadkich i - zdawać by się mogło - powodowanych impulsem zmian trenerów. W 2016 roku miliarder ubiegał się o fotel prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, lecz ostatecznie musiał uznać wyższość Zbigniewa Bońka. Wybory nazwał "farsą" i krytykował sposób oddawania głosów. Jego zdaniem obrady nie wyczerpywały znamion tajności.Po porażce w głosowaniu Wojciechowski właściwie wycofał się z futbolu. Natomiast nadal jest kibicem i obserwatorem, o czym opowiadał Interii w marcu zeszłego roku. "Piłka ciągle jest w moim domu. Grywam codziennie - a najrzadziej co drugi dzień - z moimi synami. Jeden ma 12 lat, drugi 10. Gramy, żeby pobiegać, pobawić się. W tej wielkiej piłce, jak pan wie, już mnie nie ma" - mówił Łukaszowi Żurkowi. CZYTAJ TAKŻE: WOJCIECHOWSKI Z PARTNERKĄ NA SALONACH Józef Wojciechowski i Patrycja Tuchlińska podróżują w luksusowych warunkach Od tamtej pory w życiu byłego prezesa "Czarnych Koszul" sporo się zmieniło. Przede wszystkim przybył mu jeszcze jeden syn. Kilka miesięcy temu on i jego partnerka Patrycja Tuchlińska zostali rodzicami. "Przede mną nowy rozdział. Macierzyństwo. Już rozumiem jak łatwo można stracić głowę dla dziecka" - pisała w wakacje o niemal 50 lat młodsza partnerka biznesmena. Cała trójka wiedzie życie pełne luksusów, co jest zresztą całkiem widoczne na profilu na Instagramie Tuchlińskiej. Pokazuje tam zdjęcia i nagrania dokumentujące jej codzienność. Należą do niej przejażdżki wartym majątek rolls roycem, wakacje w Dubaju, kolacje w luksusowych restauracjach, wypoczynek w pięknej willi i niezapomniane chwile w hotelowym kompleksie w Krynicy Zdroju, którego właścicielem jest Wojciechowski. Teraz Patrycja udostępniła nowe nagranie zrealizowane na pokładzie samolotu. Wygląda na to, że partnerka Wojciechowskiego wybrała się na następne zagraniczne wczasy, a podczas podróży mogła liczyć na udogodnienia. Na pierwszym planie lampka szampana, krewetki oraz... torebka od Chanel. To model wart kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na wideo widzimy także, w jak komfortowych warunkach odpoczywa syn Tuchlińskiej i Wojciechowskiego. Ciekawostką jest, że na nagraniu odbija się w lustrze twarz miliardera. To niecodzienny widok, ponieważ kobieta zazwyczaj bardzo pilnuje, by nie ujawniać wizerunku ukochanego w mediach społecznościowych. PARTNERKA WOJCIECHOWSKIEGO O TRUDACH MACIERZYŃSTWA. WYMOWNY WPIS PATRYCJI TUCHLIŃSKIEJKP