Max Verstappen jest obecnie najlepszym kierowcą wyścigowym świata. Holender na swoim koncie ma trzy mistrzostwa świata Formuły 1 i w tym sezonie po raz kolejny już bronił będzie tytułu wywalczonego przed rokiem. W życiu zawodowym i prywatnym kierowcę RedBulla wspiera jego partnerka - brazylijska modelka Kelly Piquet. Kobieta w świecie motorsportu nie jest postacią anonimową, jest bowiem córką Nelsona Piqueta, a w przeszłości spotykała się z Rosjaninem Daniiłem Kwiatek, z którym doczekała się córki Penelope. Głośno o partnerce kierowcy F1. Swoją stylizacją wywołała poruszenie Partnerka Maxa Verstappena hejtowana w sieci. Mistrz świata F1 nie powstrzymał się od komentarza Odkąd Kelly Piquet zaczęła spotykać się z Maxem Verstappenem, 35-latka stale atakowana jest w mediach społecznościowych przez hejterów, którzy mocno uprzykrzają życie jej i jej córce. Teraz po otrzymaniu kolejnej dawki zawistnych wiadomości Brazylijka stwierdziła, że miarka się przebrała i postanowiła zabrać głos na ten temat. "Świat online może być wspaniałym miejscem z wielu powodów, ale może też być bardzo przerażającym miejscem, gdy rozpowszechniane są fałszywe informacje i kłamstwa. Nie wiem, jak sobie poradzić z nienawiścią wynikającą z nieprawdy. Postanowiłam skonstruować odpowiedź teraz i się nią podzielić. Od ponad trzech lat żyję z oskarżeniami, plotkami, wymyślonymi sytuacjami, fałszywymi zeznaniami, edytowanymi zrzutami ekranu. Przez cały ten czas milczałam i nie mieszałam się w te absurdalne twierdzenia. Oskarżenia, które padły, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, osiągnęły kolejny poziom zniesławienia. Daleko mi do doskonałości, ale jestem dumna ze swoich wartości, moralności i manier" - przekazała Kelly Piquet za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie. Na wpis brazylijskiej modelki niemal od razu zareagował Max Verstappen. Trzykrotny mistrz świata Formuły 1 postanowił odnieść się do krytycznych komentarzy pod adresem jego ukochanej, nie gryząc się przy tym w język. "To musi się skończyć. Te fałszywe oskarżenia niektórych osób na Instagramie i TikToku są szalone i śmieszne jednocześnie. Nienawiść nie ma miejsca na tym świecie. Znamy prawdę o naszej rodzinie i wszyscy jesteśmy razem bardzo szczęśliwi. Kocham cię" - napisał kierowca RedBulla. "Miss mundialu" nie daje o sobie zapomnieć. Zrobiła show podczas weekendu F1 w Miami